ja mam prawie 23 i jak się dowiedziałam to byłam w szoku,nie byłam gotowa..to napewno zależy tylko od was,ja wiem po sobie ze gdybym była w twoim wieku to napewno było by dla mnie dużo za wcześnie....pozdrawiam

Czasem pojawiają sie instynkty macierzynskie a pozniej na chwile znów znikają. Zastanów sie jeszcze.:)

Ja ma 16lat i jestem szczesliwą mamą;] jezeli jestescie tego pewni na 100% ze chcecie to czmu nie?jezeli nic wam nie staje na przeszkodzie ;]tylko jeszcze pomysl nad tym ze 100razy bo tak tylko sie mowi chcem miec dzidziusia ale z dzidzią juz całe twoje szalone lata przepadaja juz tylko dzidzia ci pozostanie  poniewaz nad dzidzia trzeba czowac cały czas opiekowac sie cały czas. Ja na poczatku jak urodziłam to takjaby mialam kilka dni depresje poporodową naprawde było mi strasznie ciezko bo moj mały niezle dawał mi popalic całe noce nie spałam juz sama niewiedzialam co ze mna jest. Ale teraz moj synus kochany wczoraj skonczył 2miesiaczki jest silnym zdrowym synkiem tatusia i mauski hehe  niekturzy mi mowia ze nie szkoda ci było zmarnowac lata mlodosci i szlenstwa aja zawsze powiem moze troche bo to jednak juz jest duza zmaian w zyciu ale teraz za nic w swiecie bym nie chciala wrocic do stanu wolnej małolatki chodzacej na imprezy itd. ale tera z gdy mam synka ktorego kocham nad zycie za nic w swiecie bym go nie oddała !!! jest naszym wspolnym szczesciem co dzien daje mi tyle radosci i pociechy ze ahh az miło;] tak jak pisałam jezeli chcecie i jestescie tej decyzji pewni to do dzieła ;] zycze wam z całego serca zeby wam sie udało ;]

moim zdaniem jest to stanowczo za wczesnie!!! i chyba nic wiecej nie trzeba komentowac!!! pozdrawiam

Ja miałam 19 lat jak urodziłam... Powiem szczerze ze nie zauje ani minutki, ale czy nie lepiej by Ci bzo sko}czy najpierw jakas szkole?ja zdalam mature i Bogu za to dziekuje bo wiem ze przy dziecku wcale nie jest tak latwo sie zabrac do nauki jak by sie moglo wydawac... wiem, ze na pewno chcecie tego dziecka ale poczekajcie lepiej... moj partner tez bardzo chcial i wzdawal sie baaaaaaaaaardzo odpowiedzialnz ale jak sie okazalo ze juz jestem w ciszy to podkulil ogo i wrocil do mamusi... zycze Wam jak najlepiej ale ja bym na Twoim miejscu sie jeszcze wstrzymala... czasami warto poczekac

Ja równiez uważam, że to za wcześnie, zdecydowanie za wczesnie na planowanie!Tak na prawde nie masz jeszcze nic i jeśli jesteś dojrzała to powinnaś być tego świadoma.Teraz możesz pchac w siebie życie garściami i na dziecko będzie czas,nawet za dwa czy cztery lata, Ty nadal będziesz młoda, ale bagaż doświadczeń będzie o wiele wiekszy!Najpierw sama w pełni wyjdź z łona matki, a potem bierz się za planowanie, bo znając życie bez niej nie dałab yś sobie rady..!Nie chce być złośliwa, tylko jestem starsza aż, może tylko o 5 lat (mam 22 lata) miałam marzenia, studia i nie ograniczone pole działania,moj synek to wszystko przyćmił i kocham go nade wszystko, ale uwierz mi, że tak samo kochalabym go jak pojawiłby się na świecie po studiach,po praktykach przy stałej pracy :).Na planowanie przyjdzie czas.Pamiętaj, że co komu pisane jest już w rejestrze i jak masz dostać dzidziusia tak jak ja nie co wcześniej to go dostaniesz, ale planom pozostaw swoją najbliższą przyszłość.Powodzenia.

ja w wieku 17 lat myslalam o innych sprawach niz miec dziecko, zawsze kochalam dzieci... i jak moi znajomi w wieku 20 lat i 22 lat zostali rodzicami to stwierdzilam ze wczesnie dla nich. teraz mam 25 lat i planowalam ciaze.

zastanowcie sie jeszcze :) wybawcie sie. dziecko to nie motor ze jak sie znudzi to wstawisz do garazu, i nie ch stoi...

Chciec a moc to duza roznica... do czego daze Jestes mloda dziewczyna i masz cale zycie przed soba Dajcie sobie jeszcze czas, stworzcie malemu dzieciatku piekny swiat czyli dajcie mu wszystko czeko tylko bedzie potrzebowalo Podejde teraz ze strony materialnej sama wiesz jakie teraz wszystko jest drogie usiadz i policz czy bedzie was stac utrzymac sie i kupic dziecku cala wyprawke? czy bedzie was stac by zamieszkac razem...? bo wiadomo jak to jest jak sie z rodzicami mieszka nie zawsze jest pieknie bo przychodza takze chwile zalamania... a jak to bedzie jak razem zamieszkacie? czy bedzie praca bez szkoly? czy beda pieniadze? Pomysl przez chwile czy teraz warto? Ja jestem mloda mama ale skonczylam szkoly mamy swoj dom moj Michal ma prace i niczego nam nie brakuje Moge malej kupic wszystko i szczerze mowiac jakbym miala dziecko wczesniej nie wrocilabym teraz do szkoly bo rozleniwilam sie ale nie ukrywam ze jak mala podrosnie i pojdzie do szkoly (tu jest szkola typu zerowka od 3 lub 4 lat) to ja pojde do college a potem do pracy a chcemy otworzyc wlasna firme nad ktora juz pracuje Na twoim miejscu jeszcze bym poczekala Wiem ze moze i chcielibyscie juz miec malego szkraba bo my tez bardzo szybko myslelismy o dziecku ale poczekalismy i dobrze bo teraz jestem spokojniejsza ze stac nas na utrzymanie siebie Pozdrawiam

No ja mam 17 lat (w pazdzierniku skoncze 18) i niedlugo moje malenstwo przyjdzie na swiat. To jest tylko wasza decyzja, w moim przypadku to byla wpadka. Jezeli jestescie gotowi i macie jak utzrymac dziecko to czemu nie. A wasi rodzice wiedza o waszych planach? Warto by bylo poznac tez ich zdanie, bo moze oni nie beda gotowi zostac dziadkami. Na prawde wszystko zalezy od was.

Jezeli tak sadzisz to moze masz juz instynkt maciezynski:) Powie ci ze to jest decyzja na cale zycie,nie namiesiac na rok,ale cale zycie:) Ale moim zdaniem im wczesniej to lepiej:)