Nie. ;) Nienawidzę chodzenia taka rozbebłana. Bez makijażu mi się zdarza, jeśli nie wychodzę z Małą na spacer, ale w pidżamie niet. ;) Nawet w tygodniu kiedy nie ma A. ;)

Często tak mam że chodzę do południa w piżamie bo jeśli nie wychodzę ani nie spodziewam się gości to nie widzę powodu żeby wstawać o świcie robić make up ubierać się itp bez przesady człowiek by się zajechał jeśli b7 miał robić coś na tip top :)

W piżamie bardzo często długo chodzę, zwłaszcza w weekendy, nie maluję się wtedy.Natomiast tak,żeby nie jeść cały dzień to nie, nie dałabym rady, ledwo wstanę muszę zjeść śniadanie bo mi słabo.

na razie mam krótkie doświadczenie, ale nie, zdecydowanie nie zdarzyło mi się, a to dlatego, że już dawno, po tym jak posłuchałam historii moich koleżanek, obiecałam sobie samej i za punkt honoru to postawiłam, ze zawsze przebiorę się w ubranie rano i zjem śniadanie. I na razie trzymam się tego planu, choć muszę oddać sprawiedliwość córci - udaje mi się to w duży stopniu dlatego, ze ona jest grzeczniutka i daje mi wytchnienie

No ba :)

ojjj tak ;)