« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga199
aga199

2011-03-19 15:14

|

Pozostałe

Najgorsze wspomnienie z porodu..?

Wasze najgorsze wspomnienia z porodu to...??:)

Odpowiedzi

słowa 'traci tętno' kilka razy powtórzone - nie miałam siły wyprzeć małej :( ale udało się, obyło bez kleszczy, które juz mieli użyć

Najgorsze to były skurcze:D Pamiętam że chciałam bardzo wstawać jak miałam skurcze wydawało mi się że mi to pomoże a położne kazały mi leżeć twierdząc że tak spowolnie poród i wtedy strasznie się wkurzyłam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajkapol

Dla mnie najgorsza byla swiadomosc ze nie uslysze placzu mojego Synka i to ze zobacze Go pierwszy i ostatni raz

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

dla mnie najgorsze było jak położna mi tam grzebała,żeby przyspieszyć poród,myślałam że mi wyjmie wszystkie bebechy przez pipi:))))))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
soniaa

dla mnie to cholerne cięcie i szycie!! szok!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziaaa

tak jak u @Soni cięcie i szycie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka89

*skurcze co 2minuty od samego poczatku(bo mialam wywolywany porod)
*kiedy polozna powiedziala ze maluch juz chyba glowki nie skieruje do kanalu rodnego i po calym dniu meczarni musi byc cesarka,bardzo chcialam rodzic o wlasnych silach.
*i oczywiscie badania podczas skurczow :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola77

Najgorsze to oczywiście skurcze - tego nie da się z niczym porównać i nieważne który to poród - zawsze boli:( Poza tym słowa położnej, że mam przeć, a u mnie akurat ani widać ani słychać skurczu, jej krzyk - Udusi pani dziecko!!!Oj, ale wtedy się zaparłam, jak mały wyszedł to miałam uczucie , że oprócz niego "wyrzuciłam" Wszystkie wnętrzności z flakami:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

tez dopisuje się do CIĘCIA I SZYCIA.
chryste,poród w porównaniu do tego to PIKUŚ :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25

informacja że nie dadzą mi znieczulenia bo mam zawysokie ciśnienie. powiedziałam wtedy- to mnie krojcie bo ja tego bólu nie przeżyję :P ale naszczescie dali mi magiczne tabletki które zbiły ciśnienie i podali epidural- po 3h umierania