haha ja się całkowicie minęłam z marzeniami..chciałam iść na medycynę-na chirurgię :)

zawsze chciałam być fryzjerką :) Przez całe dzieciństwo widziałam jak moja babcia (fryzjerka) czesała swoje klientki i bardzo mi się to podobało , no ale niestety nie wyszło :)

Ja zawsze chciałam byc dentystką :P

Marzenia z czasem się zmieniały. Mogę powiedzieć, że moje wykształcenie jest ostatecznie tym, jakie chciałam - jeśli chodzi o kierunek. A póki co szukam pracy w wymarzonym zawodzie i chciałabym, żeby znalazł się odważny, który w małym mieście zaufa, że kobieta inżynier nadaje się na budowę.

a z zawodu jestem kucharzem :] I w tej dziedzinie również dobrze się czuje.

Ja chciałam zostać dziennikarką śledczą. :)

krytyk filmowy, muzyczny, bądź literacki.

udało się?

Ja chciałabym a w zasadzie jestem informatykiem:) kocham komputery:) walczę z całych sił, żeby dostać się teraz do grupy informatyków w mojej firmie i wiem, że szef działu też walczy o mnie jak lew:D Jeśli dostanę się tam to już moje marzenia będą zrealizowane- co do spraw zawodowych oczywiście:)baaardzo bym tego chciała:)

Taaak...śledzę posty na 40stu tygodniach. :P Nie udało się niestety. :) Chociaż dopiero co skończyłam studia, więc kto wie! ;)