Ja nie robie nic, polozna powiedziala mi ze nie trzeba nic ruszac.Pozdrawiam

Odciagam od 4 miesiaca,lekarz kazal to robie bo boje sie pozniejszych komplikacji. Co drugi dzien po kąpieli.Z piewszym synem juz nie pamietam jak to bylo.Szwagierka sprawe olala i malemy chirurg musial pomoc.Wole dmuchac na zimne.

Jak byłam na wizycie u lekarza to popatrzyła na siusiaka i powiedziała ze wszystko sie ładnie odkleja:) wiec nie trzeba. Chyba jak sie cos tam nie odkleja to wtedy trzeba. Moja siostra odciągała.

Mój ma już prawie 7 lat ale wtedy mi lekarze zabraniali cokolwiek tam ruszać, bo mozna za mocno, wystarczy,ze troszkę pęknie i dorosły mężczyzna może mieć uzasadnione pretensje... Mojej siostrze dwa lata temu podobnie mówili a mieszka 300km ode mnie Naszym dzieciom nic sie złego nie działo :)

moj pediatra powiedzial ze nic z tym nie trzeba robic,mama mnie straszyla ze cos tam sie moze stac jak nie bede odciagala,ale ja kieruje sie porada specjalisty,powiedziala ze jak bedzie trzeba cos robic,to mi powie,a narazie wszystko jest dobrze

ja nie odciągam i jest ok

Ja nie odciagam.Jesli mialby byc jakis problem to za zwyczaj pojawia sie niezaleznie od tego czy odciagasz czy nie (statystyki).

ja nie robiłam nic...tylko sporadycznie raz na jakis czas po myciu spr czy jest ok...i było z pierwszym synkiem...z drugim lekarz spr i mu naciągnął że lekko pękło...i potem maściami smarowałam i już było ok..i nadal jest ok...a teraz 3 synek ma nie całe 5 miesięcy i mam juz skierowanie do chirurga,bo ujścia prawie nie ma...:( niestety, ale żeby coś tam robić to nie miałam zadnych zalecen :)

Dobrze że zapytałaś bo też się zastanawiałam jak to z tym jest...

Na bilansie na pol roku lekarz kazal juz odciagac. Mieszkamy w DE. W PL przed laty starszemu synkowi lekarka kazala tylko lekko odciagac, czy dziurka od siusiania widoczna. Ja nie odciagam codziennie, lecz raz na jakis czas. Z doswiadczenia znajomych wiem, ze gdy nie ociagaly w wiekszosci przypadkow dzieci mialy stulejke.