« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

2011-07-01 21:47

|

edyt. 2011-07-01 21:54

|

Pozostałe

Ortografia na forum

Tak od dawna się nad tym zastanawiam i ciekawi mnie, co o tym myślicie. czy poprawianie cudzych błędów ortograficznych uważacie za nietakt? czy robicie to w dobrej intencji, by osoby więcej podobnych błędów nie popełniały? czy po to, by dokopać? ;)

czy uważacie, ze ortografia nie jest ważna?

pytam, żeby wiedzieć, czy odpowiada wam, jak ktoś was poprawia, czy nie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

bo mnie osobiście drażnią błędy ortograficzne. bo nie wyobrażam sobie, ze za parę lat nie potrafiłabym nauczyć mojego dziecka poprawnej pisowni, paliłabym się ze wstydu, że będzie mnie pytało, jak się co pisze, a ja nie będę wiedzieć. a za paręnaście lat to ono będzie mnie poprawiać i wstydzić się za byki, które walę...

i ja nie raz mam ochotę poprawiać, ale rzadko to robię. bo jakoś mam poczucie, ze to po prostu nie ma sensu. coś w stylu \"grochem o scianę\"....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

nie lubie błędów, rażą mnie strasznie...
męża zawsze poprawiam...:P

a na forum... z wylaczeniem glupich pytan - mysle ze wiekszosc uwaza to za takie wytykanie na zlosc... nie zwracam nikomu uwagi...

też jestem wrażliwa na tym punkcie. zdarzało mi się poprawiać, ale nie żeby dokopać. zresztą błędy podkreślają się na czerwono, nie rozumiem zatem dlaczego piszące z błędami, skoro widzą - nie poprawiają.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

ja niekiedy poprawie,do dziś mam w głowie przypadek jak któraś napisała dziaTek zamiast dziadek. az mnie krew zalała i palce świerzbiły :P

sama też jestem "upominana" np.zostało wytknięte mi to że napisałam blądyna :P patrząc na to teraz jest to niedopuszczalne i wogole jak nie ja bym to napisała ale wiadomo:pośpiech :) choć to żadne wytłumaczenie :)



za to wkur*** mnie to jak któraś upomni którąś i wtedy wielka afera,fochy itd. dziecinada,zamiast przyznać sie do błedu echh,jesteśmy tylko ludźmi(choć z polskiego zawsze miałam na świadectwie 5,aleee kiedy to było :D)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25

a mi się nie chce poprawiać leni... chrome podkreśla błędy!!!! zainstalujcie to na boga bo w ten sposób też się uczycie!!! poprawiając po raz setny ten sam błąd nawet największy temposzczał i certyfikowany dyslektyk zapamięta że pisze się TAK A NIE INACZEJ!
rażą mnie błędy ale nie jestem panią a to nie dyktando żeby wypominać :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85

Ortografia jest ważna, bo świadczy o drugiej osobie i szacunku do innych osób na forum. Zdarza mi się poprawiać czyjeś błędy, które kłują mnie w oczy. Robię to w dobrej intencji. Skoro ja staram się zawsze pisać w sposób poprawny i zrozumiały dla otoczenia, to wymagam tego samego od innych. Poza tym nikt nikogo nie zmusza do siedzenia ze słownikiem w ręku. W momencie gdy popełnimy błąd ortograficzny zadając lub odpowiadając na pytanie, błąd ten jest podkreślany przez system i można go w sekundzie poprawić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

emka jak ja sie ciesze, ze to napisalas.. Ja juz kilka razy wypowiadalam sie n/t temat na tym forum, ale bez skutku.. BARDZO DRAZNIA MNIE BLEDY ORTOGRAFICZNE! Szczegolnie takie cymesiki jak np "NAŻYCZONY" "WZIOŁ" "ZASNOŁ" "NAPIOŁ" - daja po oczach z daleka i zwykle zaczynam sie zastanawiac jak to jest, ze prawie wszystkie dziewczyny tutaj maja wyksztalcenie co najmniej srednie, a ogromna czesc wyzsze, a podstawowych zasad nie sa w stanie przyswoic.. I nie przekonuja mnie tlumaczenia, typu "jestem od dwoch lat zagranica", lub "mam dysortografie", bo jak dla mnie to tylko dorabianie ideologii do swojego lenistwa..

emka jak ja sie ciesze, ze to napisalas.. Ja juz kilka razy wypowiadalam sie n/t temat na tym forum, ale bez skutku.. BARDZO DRAZNIA MNIE BLEDY ORTOGRAFICZNE! Szczegolnie takie cymesiki jak np "NAŻYCZONY" "WZIOŁ" "ZASNOŁ" "NAPIOŁ" - daja po oczach z daleka i zwykle zaczynam sie zastanawiac jak to jest, ze prawie wszystkie dziewczyny tutaj maja wyksztalcenie co najmniej srednie, a ogromna czesc wyzsze, a podstawowych zasad nie sa w stanie przyswoic.. I nie przekonuja mnie tlumaczenia, typu "jestem od dwoch lat zagranica", lub "mam dysortografie", bo jak dla mnie to tylko dorabianie ideologii do swojego lenistwa..
ja bym dodała jeszcze słowo: KUPYWAŁAM.
wtf???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek

:) przyznaję się bez bicia że też pewno , jakieś gafy ortograficzne popełniam.Ale jest pewna dziewczyna na tym forum która od dawna pisze słowo ( OTUŻ) właśnie tak !!! Moja 10 letnia córka już parę razy widziała to słowo w takim wydaniu napisane i stwierdziła że ta osoba powinna do szkoły iść po lekcje języka polskiego :) Wiadomo każdemu może się przytrafić ale nie cały czas .

rzadko poprawiam, ale czasem niektóre błędy ort. aż parzą w oczy. Nie wyśmiewam, nie chce dokopać, po prostu nie lubię rażących błędów ortograficznych. Prawidłowa pisownia jest dla mnie ważna. Może to głupie, ale kiedyś gdy np umawiałam się z jakimś chłopakiem i on wysyłał mi smsa ze stertą błędów, wtedy od razu mnie odrzucało od niego.