« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

2014-02-22 08:52

|

Noworodki

Pierwsze dni z dzieckiem.

Czy było Wam czasem tak strasznie ciężko, że momentami myślałyście, że nie wyrobicie?


60.00%
TAK
40.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evelinaschlapka

tak tym bardziej po cesarce ahh czasami siedzialam i wylam jak glupia 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Wspominam te chwile jako najspokojniejsze i najwspanialsze w życiu,przy obu córkach.Dziecko prawie wciąż spało,miałam więc mnustwo czasu,nie tak jak teraz kiedy raczkuje i wspina się na wszystko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Było bardzo ciężko, spał 6 godzin na dobę, resztę wisiał przy cycu, nawet włosów nie miałam kiedy umyć... Masakra jakaś... Do tego ropiejące oczko, problemy z gazami

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20

Nie jesteś sama:) ja na początku (do około 3 mca) wyłam dzień w dzień. Nie dawałam rady z niczym:( Mały nie spał w dzień i w nocy.  Później nawet jak ładnie spał w nocy, to i tak musieliśmy go budzić co 3 godz. na karmienie, bo kiepsko przybierał. Myślałam, że zwątpie. Brak snu to jakaś potworna tortura. Chciał tylko do cyca, a ja się czułam jak krowa, którą się doi. Jak miał 4 mce to przesypialiśmy 5 godzin ciągiem i dla mnie to był luksus:)

Pociesze, że to naprawde szybko mija:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20

przemciowa miałam podobnie z tym karmieniem piersią:) a już nie daj bóg gdzieś na forum napisać, że dokarmiam noworodka... tak mnie zjechali, że wpadłam w mega doła. A to ku*wa moja wina, że pokarmu nie miałam...  Mój urodził się  wagą 3320 a po 10 dobach miał niecałe 2900. Lekarz powiedział, że albo dokarmiam co 3 godziny, albo szpital:( Więc przestrzegam młode mamy, przed "dobrymi" radami;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe

ja jeszcze przed porodem mentalnie sie nastawiłam na takie właśnie chwile, że będzie ciężko, że mogą być problemy, że będe oo ścianach z niewyspania chodziła...Ale potem rzeczywistość okazała sie inna, mam złote dziecko odkąd sie urodziła jest grzeczniutka a ja czasami to już siedziałam  i na ściane sie gapiłam bo nie miałam co robić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

nie dopóki nie zaczął biegaćblush

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Mała urodziła się w piątek a od wtorku miałam tylko jakieś 10h snu, mała w nocy nie chciała spać, i nocami na prawdę myślałam że nie wyrobie, ale z dnia na dzień jest lepiej :)

Twój komentarz