http://www.ciazabezalkoholu.pl/

" Każda ilość alkoholu, nawet lampka wina lub okazjonalnie wypity drink działa toksycznie na rozwijające się w łonie matki dziecko."

Cząsteczki etanolu zawartego w alkoholu bez problemu przenikają przez łożysko i jeśli kobieta pije alkohol to dziecko pije razem z nią. To zdanie najbardziej za mną przemawia. Więc i ja podziękuję.

dilmah - zaatakowałaś mnie jakbym co najmniej tobie to piwo wlewała do gardla - gdybyś dokładnie przeczytała to co napisałam to może zrozumiałabyś ze ja tego piwa NIE PIŁAM!!!! nawet go nie kupiłam bo przeczytałam dokładnie etykietkę - lubię piwo, ale w ciąży nawet łyka się nie napiłam - dla mnie wybór prosty ZDROWIE DZIECKA - bo aż takeigo bóla to nie mam. Co to jest FAS to dokładnie wiem - staram się być  świadomoą przyszłą mamą i czyta, bardzo dużo - ale przede wszsytkim NIKOGO tutaj nie oceniam i nie krytykuję i tobe radze to samo - bo potem to samo będziesz robić ze swoim niuniem !1 Zeby było jasne ja nikogo nie potępiam każdy ma swój rozum i wie co ma robić!!!!!

dzięki pozostałym kobietkom za wyrażenie swojego zdania, pytanie które postawiłam faktycznie jest śliskie i są różne opinie - fajnie że kazdy - no prawie każdy - cxzegoś sie dowiedział czy nawet zastanowił nad tą kwestią. 

PS lekarz doradzał mi lamkę wina raz w tygodniu na rozluźnienie sie - miałam bolesne skurcze na samym początku - ale ja podziękowałam. To taka ciekawostka. A ja mam nadzieję, ze dilmah przecyzta moja odpowiedź i weźmie sobie ją do serca.

Buźka i pozdrawiam forumowiczki

Ja w ciąży nie piłam żadnego alkoholu nawet herbaty nie piłam bo gdzieś wyczytałam że to szkodzi dziecku

Musze zmartwic co niektore z was...nie mam i nigdy nie mialam problemow z alko!a wy nie macie 100% pewnosci jaka ilosc alkoholu ma niekorzystny wplyw na wasze dzieciatka...skoro tak jest to po cholere ryzykowac.co to za argument ze teraz jest dobrze,a jak bedzie za kilka lat?tak ciezko wytrzymac przez 9 miesiecy?ja nie mialam najmnijszego problemu...wystarczy pomyslec o dziecku a nie o sobbie.palcie pijcie a pozniej nie robcie z siebie biednych matek skrzywdzonych przez los jesli nie daj Boze cos  bedzie sie dzialo z dziecmi!    pomyslcie troche zanim wysaczycie kolejne niby bezalkoholowe piwsko...nie ma 100%...

Moje koleżanki piły i dzieciaczkom nic nie było. Wybierały karmi i lech free. Mówią, że do końca pierwszego trymestru lepiej unikać alkoholu, ale jedno karmi nie powinno mieć żadnego wpływu - kefir zawiera więcej alkoholu, bo do 0,7%. Pozdrawiam

dilmah jestes bezbledna! nie wiem za kogo sie uwazasz ale powiem Ci jedno..wyobraz sobie ze jestem wyksztalcona i nie pochodze z rodziny patologicznej ale kiedy raz na jakis czas najdzie mnie ochota na piwo to zrobie lyczek lub dwa od mojego mena i nie uwazam sie przez to wyrodna matka! bez przesady!

jeszcze troche to kobieta w ciazy nie bedzie mogła ani nic pic ani nic jeśc bo takim co podaja sie za "światobliwe" wszystko bedzie przeszkadzało.. ja uważam, masz ochote jedz i pij tylko wszystko rozsadnie. Mysle ze ani dwa łyki piwa bezalkoholowego ani musztarda czy inne rzeczy w umiarze jedzono i pite nie zaszkodza. Piwko karmi: napewno masz swoj rozum i wiesz co robisz jeżeli chcesz się napić sproboj oczywiscie z umiarem i bardzo żadko.. Pozatym każda kobieta inaczej przechodzi ciaże i może byc ryzyko albo nie w rozwoju dziecka.. Ja mysle że jeżeli masz ochote to czemu nie :))

to ja napewno jestem wyrodna bo codziennie pije jedną kawke z mlekiem , herbate tez  ;) pije normalna bo owocowych nie lubie ..o malinach ze nie wolno to nawet nie slyszalam ze nie wolno .. patysia87 masz racje ..jak bysmy mialy tak wszystko jesc co jest super zdjowe to parwie nic nie powinnysmy ..bo konserwanty są wszedzie ..