wiadomo że od łyka piwa nic się nie stanie ,ale po co ryzykowac i sie martwić . jedni lakarze mówią zero alkoholu drudzy ze od czasu do czasu można. ja wolałam na 9 miesięcy odstawić .

od ok. 3 m-ca, ciąża nie była zagrożona więc nie miałam obaw.

Ja mówię alkoholowi w ciąży kategoryczne NIE. Dość późno zorientowałam się o ciąży i nawet nie wiesz ile przepłakałam przez każde wypite piwo, był czas gdy wyrzuty sumienia naprawdę nie dawały mi spokoju, mimo iż piwa nie było zbyt dużo, a ja byłam nieświadoma. Dlatego denerwują mnie idiotki które dla swojej zachcianki wypicia piwa nie myślą o tym,że to może zaważyć na przyszłości maluszka. Nie musi, ale może.

Ja jestem przeciwko..ale każdy ma swoje zdanie:)

Sorry ale takiego lekarza to ja bym zmieniła... A to,że ten wielki zdrowy bobas Twojej koleżanki miał po urodzeniu 10 pkt w skali Apgar, to wcale nie znaczy, że w przyszłości nie będzie miał np. kłopotów w nauce przez tych kilka piw co to mamusia nie mogła sobie odmówić w czasie ciąży... Ludzie! Żyjemy w 21 wieku! Nie od wczoraj wiadomo, że alkohol to silna toksyna, której organizm płodu nie potrafi się pozbyć. Jest więc to dosłownie trucie dziecka. Zastanów się czy dałabyś noworodkowi szklaneczkę piwa, to może przejdzie Ci ta nieodparta ochota.

@Sucha w piwie nie ma żadnej chemii :) W winie też nie, ale wino ma więcej procentów, więc już z dwojga złego piwo jest "lepsze".

Nie wiem czy to wina alkoholu, ale znalam taki przypadek:
Kobieta pila w ciezy piwo. Pila sporo bo miala na nie zachcianke. Jej dziecko urodzilo sie z powazna wada serca. Chlopak ma teraz ponad 20 lat i kilka operacji za soba.

Dodam, że w poprzedniej ciąży miałam również zachciankę na piwo w okresie grillowym, wiec zapytałam lekarza czy mogę czasem wypić piwo bezalkoholowe (tam jest zazwyczaj do 0,5%). Powiedział mi cyt., że zwykłe piwo jest w ciąży niewskazane a bezalkoholowego mogę wypić szklankę, jeśli już muszę... po tym "jeśli już muszę" odechciało mi się i tego bezalkoholowego... natomiast kilka tygodni później odkryłam piwo bezalkoholowe 0,0 % alk. BAVARIA. Jest pyszne i nie truje dziecka :)

ja nie pilam i nie pije - lepiej dmuchac na zimne.
Jesli chodzi o wino to slyszalam ze lampka czerwonego wina dziala jak sperma - przyspiesza porod :)

mi zdarzało sie wypić piwo w ciąży ne całe ale szklaneczke jedną i nie codziennie alre ras na jakiś czas.Z tym piwem to nie jest tak jak dziewczyny piją że jak ty pijesz szklanke to tak jakby dziecko piło szklanke piwa bzdura w większości wszystko idzie w twój organizm a znikoma ilość dostaje sie przez łożysko do dziecka więc jak wypijesz szklanke piwa w której jest niewiele alkocholu to tylko jakaś tam setna dostanie sie do łożyska i dziecko napewno nie odczuje tego co innego jakbyś piła po 3 piwa dzień w dzień i nikt mik nie powie że jakaś matka urodziła chore dziecko bo 3 razy w ciągu ciąży napiła sie szklanke piwa bez przesady