« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
kolorek

2011-09-07 12:31

|

edyt. 2011-09-07 12:38

|

Uwagi i opinie

Poradźcie... Apropo roczku...

Tak się akurat składa że roczek nam wypada w niedzielę. W sobotę będą odprawiane urodziny.

A że większość gości w tym teściowa na miotle przyjeżdzają na weekend - będą także u nas w niedziele na obiad.

Nie planowałam zamawiać małej specjalnej mszy na roczek, ale jak słyszę już te pytania i "ja bym..." zastanawiam się nad zamówieniem mszy.

Nie chodzimy zbyt często do Kosciola (ze wzgledu na ksiezy ale nie o tym mowa, natomiast małą zamierzam wychować w wierze Kosciola, z tym ze po próbkach pójscia do Kosciola po prostu widze ze nie spedzi w jednym miejscu tyle czasu)

co byście zrobiły?

Zamówiły msze by rodzina sie nie obraziła?
Czy zebrały Wszystkich gości w niedzielę w myśl idziemy do kosciola?
Czy zostali na tyłku w domu?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

Probowałam chodzić z małą do kosciola, zaliczylismy 3 wesela, święcenie jaj i msze za moich rodzicow (25 malzenstwa) niestety na kazdej mszy mała była numerem 1

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

U nas nie bylo.. nawet do glowy mi to nie przyszlo.. a uwazam siebie za katoliczke, wiec moze powinno.. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202

możliwość nr 2 lub 3 :)

Nie róbcie niczego dla kogoś, jeśli sami macie taką potrzebę to owszem, ale dla teściowej i reszty rodziny, trzymać małą na siłę w kościele (ona jeszcze nie rozumie, będzie znudzona-sama zresztą o tym piszesz). Nie martw się jeśli Wasza rodzina ma skłonności do obgadywania to i tak znajdą 'coś' by obgadać. Nic na siłę...To Wy jesteście rodzicami. ja osobiście siedziałabym w niedziele na tyłku w domu, moi rodzice wiem, że nie mieliby nic przeciwko, bo to nasz wybór, a co do 'teściów' mam ich w "głębokim poważaniu", tak jak oni mnie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

ja bym najchętniej została w domu bo po raz kolejny nie chcę robić czegoś na pokaz, natomiast dla tesciowej i mojej mamy chyba też jest OCZYWISTĄ OCZYWISTOŚCIĄ że (chyba?) roczek bedzie robiony w kosciele, poza tym już w uszach mi dzwoni to jak teściowa mnie obgaduje że nawet nie zamówiłam mszy mojemu dziecku NICZEMU WINNEMU...

Niestety to są inne epoki i inne myślenie, nie wiem co mam zrobić :( obydwie panie nie zrozumieją że można inaczej spędzić ten roczek, dla nich zbawieniem dla nas i naszego dziecka jest KOSCIOL, tak jakby od niego tylko zalezalo czy udany bedzie roczek czy nie ;/
po raz kolejny ulegać i robić coś w ich myśl :/ czy robić w końcu po swojemu...
Jak się teraz nie przeciwstawisz i nie pokażesz że to TWOJE dziecko i TWOJE wybory to będziesz miała przesrane póki żyją.

Zrób po swojemu a męża najmij do odbijania głupich tekstów.
Jemu będzie łatwiej wdać się w ewentualną dyskusję w tym temacie, w końcu to jego mama. Mi też głupio jest powiedzieć teściowi, że to moje dziecko i moje decyzje, choć czasem mam wiązankę na końcu języka...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroffeczkaa

Mój synek za miesiąc tez będzie miał rok. Zrobie 'impreze' z okazji jego urodzin . A co do mszy to wole dziecku coś kupić niż księdzu na msze dać. a jak Twoja tesciowa bedzie cos gadac to jej powiec zeby poszła i zaplacila ksiedzu za msze jezeli tak bardzo chce. Bóg i tak ma w opiece Twoje dziecko bez względu na to czy pójdziesz i 'zamówisz' msze. Pozdrawiam ;)

a po kiego grzyba do kościoła iść ? w każde urodziny chyba mszy zamawiać nie będziesz ? nie rozumiem w ogole takich praktyk , przecież dziecko i tak tego nie pamieta i ma to ogolnie w dup...
A teściowej powiedz , że mała ma katarek i nie chcesz aby sie przeziebiła bardziej .