Te które biorę to Prenatal Classic. Do tego sama codziennie witaminkę C - bo coś choroba mnie brała, magnez- nadmiar organizm wydali, a jest to lek rozkurczowy, może dzięki temu jem mniej nospy( Siostra mieszka w Niemczech i mówi, że tam lekarze zawsze próbują najpierw magnezem skurcze "przepędzić", a nie od razu leki typu nospa), do tego żelazo- wyniki złe, niby w normie ale na najniższym poziomie i kwas foliowy- choć lekarz powiedział, że przy Prenatal Classic nie potrzeba już. To taki zestawik codziennie sobie szykuję jako dodatek do obiadku;-)

Biorę "Prenatal Classic" a do tego jem dużo owoców

Tyle, że ja niestety nie potrafię tak zbilansować diety, żeby niczego nie zabrakło. Więc i w ciązy i teraz wspomagam się sztucznościami.