« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
toojaa
toojaa

2008-06-30 19:19

|

Poród i Połóg

Poród rodzinny. Co na to Wasi partnerzy?

Czy Wasi partnerzy zgodzili się na poród rodzinny? Czy może mają jakieś wahania lub obawy? Będą przy was i porodzie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migotka08

Szczerze to nawet jeszcze nie rozmawialiśmy ze sobą na ten temat. Chciałabym żeby przy mnie był jak będe rodzić. Mam nadzieje że się zgodzi :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gwiazdeczka

A ja miałam dziwne obawy co do porodu rodzinnego, sama nie wiedziałam czy chce aby mój partner był przy porodzie. Jednak on chce i to bardzo...nie będe mu odbierać tej sytuacji, zgodziłam się na poród rodzinny.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetta

Pierwsze dziecko rodziłam sama, tatus mojej córeczki olał nas totalnie. Teraz z drugim dzieckiem będzie mój obecny mąż. Co on na to? Hmm nie miał za dużo do gadania ja sobie postanowiłam że będzie to poród rodzinny i tak będzie, ale nie sprzciwiał się także chyba się cieszy... :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onia

Znajoma co pracuje przy noworodkach odradzala mi zmuszanie chyba ze sam bedzie chcial.Moj maz jest slaby na krew i tumacze ze bedzie przy mojej glowie i nic nie bedzie widzial odpowiedzial ze jak bede chciala mocno to pojdzie.Wole niepraktykowac na swoim zwiazku tego ale ponoc niektore sie rozpadaja przez to bo facet niewytrzymoje psychicznie.Dam sobie rade sama.Ile w tym wszystkim prawdy to nie wiem ale wole nie sprawdzac na swoim zwiazku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ulka1981

hej! ze mna bedzie moj mezczyzna, nie mieszkamy w Pl, takze mamy tutaj tylko siebie :) rodzinka daaleko... na poczatku chcialam sama rodzic, ale moj kochany szybko wybil mi to z glowy i bedzie ze mna...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olkacd

jak rodziłam pierwszy raz był ze mną moj mąż. sam zdecydował ze chce byc przy narodzinach syna, stał za mną wspierał mnie i nic takiego strasznego nie widział, a gdy położyli mi maluszka na piersi to sie rozpłakał choc na codzien to twardziel :) jestesmy ze soba 8 lat i tylko ten jeden raz widziałam go za łzami w oczach...teraz tez powiedział ze niewyobraża sobie zeby miałoby go zabraknąc przy narodzinach córeczki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olcjusz

Ja bardzo chciałam, żeby to był poród rodzinny, ale mąż miał opory. Postanowiłam nie naciskać na niego, ale kilkoro jego kolegów zostało tatusiami, wszyscy byli przy porodach swoich żon, wiec mój mąż postanowił też nam towarzyszyć.U mnie dodatkowo będzie mama, bo jest położną, więc to bedzie naprawdę poród rodzinny :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mo00nika

ja mialam na początku wątpliwosci czy chcm porodu rodzinnego, ale w koncu dalam sie przekonac... takze będziemy rodzic razem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mlodamama

Tak chłopak się zgodził, gdyby nie on byłaby mama ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
basia87

moj maz nie chce sie zgodzic bo powiedział ze jak by były jakies kaplikacje czy cos takiego to on nie wie co by zrobił temu lekarzowi