W obu ciazach nie smarowalam niczym a brzuch mialam ogromny i ani jednego rozstepu. Czasami synek sie upieral i swoim balsamem mnie pomazial ;)

Źle zaznaczyłam. Rozstępy pojawiły się w pierwszej ciąży mimo stosowania drogich kosmetyków przeciw rozstępom także tego... Genetyka.

Mam ale to jeszcze z wcześniej :( Na razie na brzuchu nie mam :) Boję się jednak, że w moim przypadku to nie uniknione :( Bo widzę jak zachowywało się ciało jak tyłam od tarczycy. Mam na udach i rękach w okolicy pachy. Kupiłam sobie ostatnio Palmers. Mam zamiar smarowac brzuch ciekawe czy coś pomoże ???

też myślę, że genetyka, nigdy nie stosowałam drogich kremów itp a nie mam rozstępów na brzuchu, jedynie niewielkie na piersiach, ale mało widoczne

Nie smarowałam całą ciążę i nie pojawiły mi sie wcale, nie stosowałam nic, jakoś nie było otrzeby. Brzuch miałam nieduży, wyszły mi 4 rozstępy w 38 tyg, ale nawet ich nie widać, brzuch wyglada normalnie jak przed ciążą. NIe należę do osób szczupłych, ale nie jestem tez otyła, ma brzuszku zawsze miałam "wałeczek" więc nie wiem czy to ma jakieś zanczenie, w kazdym razie mnie one nie dopadły..

Ja smaruje się co wieczór bio oil i jeszcze nic mi nie wyszło ale nie wiem czy to zasługa oliwki bo w pierwszej ciąży nie smarowalam systematycznie i tez nie miałam. Za to przy porodzie mi wyszły na udzie małe od wewnętrznej strony i na piersiach ale sporo urosły to może dlatego.

Wszystko zależy od genów. Ja smarowalam i tak raz dziennie kremem Lierac.

Z pierwszej ciąży nie mam i nie smarowałam się niczym, zobaczymy jak teraz będzie :) balsam kupiłam, gorzej z moją systematycznością smarowania :)

W pierwszej ciąży nie smarowałam i rozstępów nie miałam, teraz tez nie będę pewnie smarować bo ja nie mam głowy do kremowania się regularnie xD

Po pierwszej ciazy mialam tylko na udach. Po drugiej juz pojawily sie niewielkie na brzuchu...