Ja tylko w szpitalu używałam ale nie bardzo chciał ciągnąć więc obyło się bez ;) Karmiłam piersią ;) Jeśli nie może załapać to nie przyzwyczajaj ;)

Aj nie chciałam nic zaznaczyć.... Karmiłam /karmie mm. Szymon już w szpitalu dostał bo miał silny odruch ssania. Kubusiowi zalecali smoczek, żeby ten odruch wyrobił, nie chciał go ssać wogole i nie dawalam też na siłę. Gdy miał 6 tyg zaczęły się kolki i wtedy już próbowałam go nauczyć żeby go trochę uspokoić. Nauczył się ale i tak póki co dużo mniej mu potrzebny jak Szymonowi juz na tym etapie :)

Jak miał około miesiąca . Ciągle chciał ssać pierś aż chlustal ( nie ulewal) mlekiem. Gdyby nie to nie dałabym bo nie było potrzeby

Butelkowy, od początku bez smoczka nie chciał q ja go nie zmuszałam, i dobrze dzisiaj jak widzę dziecko ze smoczkiem to dziwnie mi się patrzy , oczywiście nie mowie ze to źle ale ja nie jestem przyzwyczajona , wkurza mnie tylko jak widzę z3 dziecko grzecznie się bawi a matka wpycha dziecku smoczek do buzi !!

Tymek zaczal lubic smoczek jakoscpo 4 m...a ze cuagle marudzil i plakal to dawalismy...Marceli czasami zassa ale ogolnie goiechce i nie potrzebuje i sie takze zastanawiam czy warto..dostaje tylko jak nie moze sobie usnac i jak widze ze cmoka.. Ale czesciej wypluwa..jesli niema potrzeby to lepiej nue dawac chyba..;)

Karmienie mieszane i smok od 2 miesiąca wcześniej nie chciala; ) a potem niejednokrotnie ratował życie :) Z odstawieniem żaden problem:)

Pola od poczatku ssala smoczek, bardzo ja uspokajal. Rossino potrzyma pare sekund i wypluwa. W ogole nie jest zainteresowany.

Podawałam bo po przyjśćiu ze spzitala po porstu podałam a że ładnie ssał to tak zostało. Myślę że gdyby odrzucal to nie dałabym juz w ogole. Szkoda przyzwyczajac dziecko np za poł roku czy rok. Skoro Ci odrzuca to ja bym nie podawała w ogole..

pierwsze trzy miesiące na piersi, nie chciał smoka, ale po tych 3 miesiącach, gdy przestałam karmić to juz go uwielbiał ;D

Moja od poczatku nie chciala. Jak nie ma potrzeby a tym bardziej nie chce to bez sensu przyzwyczajac. Bedziesz miala na przyszlosc.jeden "problem" z glowy.