Ja wtedy myślę,że łatwo nie będzie miała ale napewno da radę.Myślę,że jak już dzieci "odchowa z najgorszego" będzie miała wtedy łatwiej bo dzieci będą się z sobą bawiły.

sama mam siostre 17msc mlodsza i powiem ci ze jest super, zawsze sie dogadywalysmy bez problemu. Mam tez druga siostre o 6 lat starsza i z nia dogaduje sie dopiero teraz gdy jestesmy dorosle :) takze jak dla mnie im mniejsza roznica wieku tym lepiej dla dzieci choc niekoniecznie dla ciebie hehe moja mala ma 2msc i na pewno jak bedzie miala niecaly rok zaczniemy starac sie o kolejne i wiem ze nie bedzie latwo bo mieszkamy w Belgii gdzie nie mam nikogo z rodziny do pomocy ale wiem ze dam rade ;) aaa i jeszcze bede musiala pogodzic to z praca :P Glowa do gory, my kobiety potrafimy gory przenosic :)

ja tez bede dorywczo pracowac w wekeendy, a pomocy od nikogo nie bede miec. dopiero jak mąż wroci z pracy

Moja koleżanka 3 miesiące po urodzeniu pierwszego dziecka zaszła w ciążę z drugim. Nawet do głowy mi nie przyszło żeby ją oceniać i pomyśleć, że to jakaś patologia... Faktycznie ma ciężko ale jakoś sobie radzi. Teraz ma dzieciaczki w wieku 9 miesięcy i prawie dwa latka. Starszy synek zabawia młodszego. Sama nawet myślałam o drugim dzieciaczku żeby była mała różnica wieku między rodzeństwem ale sprawy materialne przeważyły

to jest 1,5 roku różnicy a nie 9 mc.. jeśli chodzi o kwestię finansową, pewnie, że może być ciężko, ale z drugiej strony masz mnóstwo rzeczy po swojej małej, jesteś na bieżąco. a z mieszkaniem dacie rade :)

jeśli chodzi o opinię innych (zwłaszcza wszechwiedzących i mających wiele do powiedzenia) - w ogóle bym się nie przejmowała i olała ich totalnie. to wyzwanie dla was, ale jak zobaczycie maleństwo to już nic nie będzie mieć znaczenia :) powodzenia!

Tofa,zapewne lekko nie będzie,ale żadna tragedia się nie stała,dacie radę.Uszy do góry :)  Znajomi i rodzina dzieci Wam nie będą wychowywac,olej.

Chyba odp. nr 4.. i 3 jednocześnie. Na prawdę bardzo dużo osób planuje specjalnie miec dziecko jedno po drugim, z maxymalną przerwą między nimi 2-3 lat. Jest im początkowo ciezko, mamie szczegolnie, wiadomo. Jeszcze jeśli nie ma bliskich, którzy wspierają, a mąż w pracy.. ale z każdym dniem jest zapewne coraz lepiej.. :)

Widzę u mnie dużo właśnie takich mam z dwójką małych dzieci, czasem i z trójką takich rok - dwalata po sobie :D Albo dwójka takich dzieci w wieku już 4 i 5 lat lub 5 i 7 - rozumiesz..

Ogólnie, społeczeństwo odbiera to normalnie lub dobrze, jesli kobieta ma swoje lata, tzn. jest po tej 30stce.. bo jak widzą takie 20stki, to myślą, że wpadła i daje dupy :/ no bo napewno sama z siebie nie chciała by dwójki dzieci za młodu... za przeproszeniem, ale nie raz już takie komentarze słyszałam...

Sama bym się zastanawiała nad taką młodą mamusią czy wpadli z drugim czy planowali :P Ale i sama bym chciała miec to drugie, mimo, że jestem młooda jeszcze. Chciałabym, a boję się. Ale jestem zdania, że lepiej jest wychowac dwójkę od razu, lepiej jest dla dzieci teraz i gdy już będą dorośli, łatwiej rodzicom pod względem posiadania już dużej ilosci rzeczy po starszym dziecku (ubranka, zabawki, wózki), a i potem - np. książi do szkoły.. łatwiej zajmowac się Maluchem pamiętając jeszcze jak to się robi i jak ogólnie zachowuje się malutki człowiek, łatwiej karmic piersią poraz drugi od razu.. ale ciężej. To ogromne obciążenie jednak i finansowe i przede wszystkim bardzo, bardzo mało czasu dla siebie, zawsze tylko dzieci, jak nie jedno to drugie, ciągle cos do roboty, zmęczenie, brak sił - mówię o matce ;) ale i podwójne usmiechy, podwójne radości, podwójna duma :)

Dasz radę ! :)

Moja koleżanka bedzie miała dzieci dokładnie z różnicą wieku 1 roku... Nie zazdroszczę jej...szczególnie, że pierwszy syn jest jeszcze przed etapem raczkowania, wspinania itp.. Ona uważa, że synek jest spokojnym, grzecznym dzieckiem i sobie poradzi...Jednak nie jest pewna, jak do końca będzie przechodziłą ciążę  i jakim dzieckiem będzie 2 bobas... Szczerze, to torchę jej współczuję...Szkoda mi tego pierwszego dziecka, bo dużo na tym straci...Takie małe dziecko wymaga dużego zainteresowania...ja nie jestem pewna czy dała bym radę, dlatego mam takie zdanie. Wiem jednak, że za kilka lat będę jej zazdrościła takiej małej różnicy wieku między dzieciaczkami.. I wiem też, że dała bym radę, bo bym musiała ;))))))))

Każdy kto znajduje się w takiej sytuacji jak Ty daje radę, bo....musi. Nie pieniądze są najważniejsze, nie to co gadają/myślą ludzie...tylko szczęście...a dzieci je dają!!!

Powodzenia!!!

nie zaznaczyłam nic bo ja bym się ucieszyła:) Sama bym chciała miec już kolejne dziecko:) I szkoda mi, że nie udało mi się jeszcze zajśc w ciązę bo chciałam 2 lata róznicy ,max między dziecmi:)

ze bedzie miec ciezko i nie zazdroszcze, ale raczej sobie da rade