tatus mojego dziecka chodzi dumny jak paw i tyje razem ze mna. czuje sie szczesciara ze tak mi sie udalo

moj facet tez jest strasznie opiekunczy i dumny, ale z innej strony strasznie sie martwi czy da sobie rade... ale wiem ze bedzie najlepszym tatusiem dla naszego dziecka...

a ja chce mojego zabrac na nasze wspolne usg bo mysle,ze dopiero wtedy gdy zobaczy swoje dzieciatka na ekranie to bedzie wiedzial,ze to sie naprawde dzieje :). cieszy sie z ciazy i ze bedziemy miec dwa bobaski,ale mysle,ze nie zupelnie dochodzi do niego jaka ma przed soba role. moze dzidzie pomachaja do taty ;). ogolnie jest kochany i naprawde sie stara....nie moge narzekac
wspolczuje dziewczynom ,ktorych meszczyzni zachowali sie tak nieodpowiedzialnie......DZIEWCZYNY GLOWA DO GORY!! mysle,ze dzieciatka w waszych brzuszkach wynagrodza wam to 1000krotnie. widocznie tak mialo byc.mysle,ze wygodniej jest wychowywac dziecko w spokoju niz w ciazglym nieporozumieniu i niezgodzie. sa jeszcze rodziny:)

Jeszcze nie dociera do niego kompletnie co sie swieci:-) moze jak pojdzie ze mna na usg bardziej do niego dojdzie fakt ze zostanie tatusiem:-)