Zarywanie nocy przez tak długi czas to dla zmęczonych rodziców prawdziwa tortura. Ale większość z nich poddaje się jej dobrowolnie, stając się zakładnikami snu malucha.
Tymczasem jeśli dziecko skończyło pół roku, można zacząć realizować marzenie o przespanej nocy. Najbardziej popularna jest metoda „kontrolowanego pocieszania” opracowana przez australijską lekarkę Rhondę Abrahams. Senne dziecko odkładamy do łóżeczka i po chwili czułości wychodzimy z pokoju. Jeśli smyk płacze, wracamy po dwóch minutach. Przytulamy (lub bierzemy na ręce, gdy rozpaczliwie szlocha) i znowu wychodzimy – tym razem na cztery minuty. Potem cztery minuty pocieszamy i na sześć minut znikamy. I tak dalej, za każdym razem o dwie minuty dłużej, aż do dziesięciu minut. Jeśli wykażemy się konsekwencją, po trzech nocach dziecko powinno zasypiać już samo. Podobna – choć bardziej radykalna – jest metoda dr. Richarda Ferbera z bostońskiego Centrum Snu Dziecka. Dziecko układamy w łóżeczku do snu i wychodzimy z pokoju. Kiedy zaczyna płakać, wracamy dopiero po pięciu minutach (prawdziwa wieczność!). Uspokajamy, wychodzimy i wracamy po siedmiu minutach. Za każdym razem wydłużamy „czas oczekiwania”, ale nie zostawiamy dziecka, aż się wypłacze! Czy to działa? Musicie sprawdzić sami. Czasami pomaga mała modyfikacja – nie wychodzimy z pokoju, tylko siedzimy przy dziecku aż do skutku (i np. trzymamy je za rączkę), a każdej następnej nocy odsuwamy się coraz dalej. Innym razem skuteczne okazuje się przysunięcie łóżeczka do łóżka rodziców czy pozostawianie w dziecięcej sypialni uchylonych drzwi. Wielu rodziców rezygnuje jednak z takich metod, uważając, że skoro maluszek płacze, to znaczy, że potrzebuje bliskości rodzica i mu ją dają, np. śpiąc razem z dzieckiem.
ciąg dalszy na
http://babyonline.pl/maluch_sen_artykul,8809,0.html
Odpowiedzi
2011-07-28 15:21:03
Mamy, którym udało się przyzwyczaić dzieci do samodzielnego zasypiania niemal od razu, są szczęściarami którym trafiły się dzieci - aniołki, podzielą tą opinię pewnie pozostałe u których wszelkie metody nie skutkowały i zawsze musiały pokonać wiele trudności żeby osiągnąć zamierzony efekt.
Bo dziecko raczej nie płacze dlatego, że ma taki "nawyk". Mama będąca w pobliżu usypiającego dziecka, trzymająca je za rączkę to nie zdrowy nawyk??
2011-07-28 17:12:48
Mamy, którym udało się przyzwyczaić dzieci do samodzielnego zasypiania niemal od razu, są szczęściarami którym trafiły się dzieci - aniołki, podzielą tą opinię pewnie pozostałe u których wszelkie metody nie skutkowały i zawsze musiały pokonać wiele trudności żeby osiągnąć zamierzony efekt.
Bo dziecko raczej nie płacze dlatego, że ma taki "nawyk". Mama będąca w pobliżu usypiającego dziecka, trzymająca je za rączkę to nie zdrowy nawyk??
Przecież decydując się na dziecko trzeba się liczyć z różnymi trudnościami i to że dziecko trzeba uśpić, nakarmić czy przewinąć to normalna sprawa. Chyba, że zna ktoś metodę, żeby 3-4 miesięczne dziecko samo się przewinęło czy najadło...Ja bardzo doceniam to, że po tak długich staraniach los pozwolił mi być mamą i cenię każdą chwilę z dzieckiem.Kiedy byl maleńki i mial kolki to plakalam razem z nim. Kiedy placze bo mnie potrzebuje to potrafię (na ile to możliwe czasowo) przytulać się z nim i wygłupiać ile tylko można.Gdydbym musiala go usypiać to pewnie robiłabym to bo taka juz nasza rola.To ja jestem mamą - znam swoje dziecko najlepiej, bywają gorsze i lepsze dni bo nie zawsze jest kolorowo. Ale nie zaobserwowalam u siebie żadnych ZŁYCH NAWYKÓW...bo okazywanie dziecku uczucia to dla mnie nie zły nawyk ale zwykły idruch - zwykły a tak wiele znaczy ;)
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży