Zależy w ktory dzień weekendu mój B. ma wolne, bo zawsze pracuje w jeden z tych dni :/

Odkad siedze w domu to poniedzialek. Bo schodzi ze mnie zmeczenie weekendem. W poniedzialek maz do pracy, Pola do przedszkola a ja w koncu moge odpoczac ;)

Mój też poniedziałek. Zaczynam wszystko na nowo :) Weekend od niedawna mnie męczy, tak to LEnka zaczyna przedszkole, mąż w pracy, Olek na spokojnie może się położyć na drzemkę i spać 4h :D

Weekendy spędzamy razem, zazwyczaj inaczej niż inne dni tygodnia, a ja nie lubię tej codziennej monotonii :)

Bo poczatek weekendu zawsze jest fajny;)

niedziela,ponieważ mąż ma wolne i mam trochę czasu dla siebie ;)

Na obecną chwile dni jak dni, pewnie zmieni się jak pojdę do pracy :)

Tak naprawde odponiedzialkudo piatku. Weekendow nie lubie bo jak maz jest w domu to dezorganizuje mi caly dzien

Bo mogę pospac trochę dłużej. Nie muszę o 6 rano pakowac kanapek i szyokwac dzieci do szkoły

Na razie sobota, ale czuję, że odkąd się zaczęło przedszkole to ulubionym dniem będzie poniedziałek :D