Czesc kochaniutkie!!! Jolus ty nie przejmuj sie lekarzami grunt ze dobrze sie czujesz!!! A co do przytycia to Asia ma racje znam dziewczyny ktore przez pierwsze m-ce ciazy nic nie przytyly ale za to pod koniec tak przybraly na wadze ze wydawalo sie niemozliwe!!! Ja jak bylam na ostatniej  wizycie to przybralam tylko 400 gram nie wiem jak teraz bo sie jeszcze nie wazylam bede miala okazje w piatek bo mam wizyte u gienia ale dla mnie waga nieszczegolnie jest wazna bo i tak sporo waze! brzuszka zbytnio u mnie nie widac! zreszta nikt mi nie wierzy ze jestem w ciazy bo po mnie wogole nic nie widac

Czesc dziewczynki:)

A wiec tak..ja jem wszystko oprocz wedzonych potraw i wedlin typu poledwice..slodycze jem ile sie da..lody..owoce..slodze od zawsze..obiady jem codziennie..w pracy jem najwiecej ze wszystkich babek:D i co? przytylam az 0.5kg hahahaha

dzisiaj sekretarka zapytala mnie czy ja jestem tak najedzona czy ten brzuszek to ciazowy heheh..i powiedzialam jej prawde. a po swietach powiem nadlesniczemu i kadrowej.

Ja nie wiem czy to mozliwe zeby w ciazy czuc sie tak dobrze..normalnie jak nie w ciazy..

Ja tylko na początku nie najlepiej sie czułam a teraz to Ameryka mogłabym całe życie w ciaży chodzić :D a mój M. mówi ze chce miec co najmniej 4 dzieci to moze to byc nawet realne ;D

Asiu ja tez tylko kilka pierwszych tygodni mialam mdlosci a pozniej juz nic..i gdyby nie zaparcia to bylaby wlasnie ameryka heh:) bylam w aptece ale babka nic mi nie chciala sprzedac bo powiedzialam ze w ciazy jestem i polecila tylko chleb razowy..a ja tak nie lubie.

A ja przechodzę podręcznikowo ;) Drugi trymestr-siadają mi dziąsła, masakra nawet nie mogę sobie porządnie zębów wyszczotkować bo boli i krew leci, ale trudno nie będę narzekać :) 

a czy macie problemy ze snem? bo ja to okropnie zanim zasne mija sporo czasu nie moge znalesc sobie dobrej pozycji do snu a moze to poprostu nie mam do kogo sie przytulic i to dlatego...???????

Ja gdyby nie pies spalabym jak zabita..ale on niestety potrafi w nocy znalezc sobie pilke i poprostu sie bawic;/ chociaz ostatnio przyznam ze jak spal cala noc to ja mialam jakies problemy ze spaniem i tak w kolko..a jeszcze jak moj E jest w domu to juz wogole noc z glowy..dzisiaj w nocy wstawal ok 3 bo wyjezdzal w trase do Francji i ja juz mialam po spaniu a przed 7 musialam wstac;/ ale czekam do swiat i wkoncu odespie:)

Ja to w sumie zależy kiedy :) czasem padam jak kawka i śpie na siedząco a czasem moge leżec i gadac i gadac i mój M. sie denerwuje ze sie nie wyśpi :)) Ogólnie nie jest źle mam tylko problem z pozycjami bo zawsze spałam na brzuchu i teraz ciężko mi znaleźc jakies inne wygodne rozwiazanie :))

A dziś od rana opracowuje memu na święta bo zaprosiliśmy na drugi dzień świat troche rodzinki i musze zorganizować jakis obiad i przystaweczki a bede miała mało czasu bo ok. 12 wracamy od teściowej a na 15 mamy gości... wiec trzeba bedzie na pełnych obrotach szaleć no a czesc zrobić juz wcześniej to co sie da :))

A qrde!! Zapomniałam Wam napisać jaki fajny sen miałam :)) że byłam u lekarza ale bez mojego M. i lekarz powiedział że jednak na 100% chłopiec bedzie i  na telewizorku pokazał mi takiego ewidentnego siusiaczka ;D .... hmmm...l.. proroczy sen? ;))

ciekawe jak to bedzie z tymi proroczymi snami...mojemu sie snilo ze urodzilam dziewczynke a mi powiedzial lekarz ze to chyba dziewczynka,wiadomo jeszcze nie na 100% ale zobaczymy...a kolezanki mowia ze wygladam jakbym miala miec chlopca hehe zobaczymy :)