Gosiu zauwazylam ze jestes z Choszczna! Jesli czasami jezdzisz do Stargardu szczec to moge ci polecicsklep z odzieza dla kobiet w ciazy na ul.Mickiewicza(nie wiem czy wiesz to ta sama ulica na ktorej jest cukiernia"TERESKA" sa tam fajne ciuszki ja kupilam juz sobie spodnie lniane bo uznalam ze bede lepsze(niz dzinsy) jesli zrobi sie troszke cieplej dalam za 159zl ale sa naprawde wygodne

Cześć Dziewuszki :) Długo nie miałam weny żeby pisać po tym co się stało w Rosji, aż się normalnie za Wami stęskniłam. Nie dość że jestem nieustannie przygnębiona tym wszystkim to jeszcze dopadło mnie przeziębienie :( A tak dobrze sie dotąd trzymałam :( Mam straszny katar drapiące gardło i czasami stan podgorączkowy. Biore od wczoraj prenalen (skład: sok malinowy, sok porzeczkowy, czosnek, wit.C) i narazie nic poza tym. Do naszej kochanej internistki narazie nie biegłam bo po pierwsze to głupia baba, która sie w ogóle na leczeniu nie zna a po drugie wydaje mi się że potrafię rozpoznać u siebie anginę (jestem migdałkowcem) i narazie nic na nią nie wskazuje. I tu mam pytanie do Was bo wiem że tez chorowałyście: czy rozmawiałyście może z Waszymi ginami na ile takie przeziębienie jest groźne dla dziecka?? Ja oczywiście umieram ze strachu bo nie wiem co gorsze-branie leków czy sama infekcja. Czy takie lezenie w łóżku i leczenie się rosołem to na pewno dobry pomysł?? Wiem że powinnam zapytać lekarza ale mam wrażenie że jak tylko do niej pójdę zapisze mi antybiotyk w dodatku doustny :(

Jolcia ja byłam chora na początku ciąży i tydzień czasu przeleżałam w łózeczku na rosołku, syropie z cytryn i miody, syropie z cebuli (fujj) no ale pomogło :) żadnych leków nie brałam bo sie boje :/ nawet jak gin. przepisał mi na poczatku ciąży nospe na bóle brzuszka to tez nie brałam...wydaje mi sie że nie jest to takie niedowytrzymania żeby lekami sie faszerować ...wiec jestem za tym zeby leżec w łóżeczku i leczyć sie domowymi specyfikami :)

Czesc mamusie..ja dzisiaj bylam u lekarza z tym bolem glowy i dostalam zwolnienie na ten tydzien..caly week z bolem i nawet noce..teraz to samo..i mam odpoczywac.

Edysia bylam wlasnie w sobote w stargardzie ale za bardzo nie znam miasta i zajrzalam tylko do big stara. ale dzieki bo teraz bede bardziej madrzejsza i pojade z nawigacja hehe:*

Jolu wspolczuje tego chorobska..grr...ale kochana przeciez Twoj synus ma juz swoja odpornosc i zadne przeziebienie jemu nie grozi:) prenalen Ci pomoze a gardlo plucz sola..i Wiesz co? ja tez jestem migdalkowcem i kiedys non stop chorowalam na anginy;

mialam miec 8 stycznia zabieg usuniecia migdalow ale nie poszlam bo bylam przeziebiona a teraz nawet sie ciesze bo przeciez zaczynala sie juz wtedy ciaza. 

Hej dziewuszki,ja tez dlugo nie pisalam :( tez jakos nie mialam weny) ale czytalam wszystko co pisalyscie :)

Jolcia nie martw sie jesli to tylko przeziebienie to jak mowia leczone trwa tydzien a nie leczone 7 dni ;) duzo odpoczywaj i pij duzo wody (dobre na katar i ogolnie na te wszystkie glutki) a jesli bedziesz miala goraczke to juz napewno bez lekarza sie nie obejdzie ale nie martw sie bo z Twoja dzidzia jest wszystko ok

Co do bolu glowy,czasem mam taki silny ze bez paracetamolu sie nie obejdzie,jak do tej pory wzielam dwa razy po pol tabletki ale przechodzi szybko i mam spokoj,mam nadzieje ze nie zaszkodze baczkowi

Ja niestety musialam kupic spodnie ciazowe,jeansy za 50 euro w benetonie,w sumie widzialam tansze ale daleko mam do tych innych sklepow,nawet autobusem ciezko bo sa za madrytem i bezposredniego dojazdu nie ma a ja jeszcze nie jestem zmotoryzowana no i w moim miescie innego sklepu nie ma.Pochodze w nich jeszcze z pare miesiecy mimo ze juz jest cieplo to jeszcze do czerwca pogoda jest kaprysna i jest tu takie powiedzenia ze do 40 maja (czyli do 10 czerwca) nie chowac kurtek a i po porodzie zanim zgubie te moje kg napewno mi sie przydadza

Ostatnie dni sa sliczne na krotki rekawek ale wieczorami i z samego rana jest chlodno

Jolus jak wiesz nie dawno bylam chora!! Wlasnie migdalki dostalam antybiotyk bo mialam goraczke ale lekarz zapewnil mnie ze dzidzi nic nie grozi! Ja polecialam od razu do lekarza no ale sie strasznie balam o babelka!Jesli ci dlugo nie bedzie przechodzic to radze ci zebys poszla bo takie niedoleczone chorobska sa jeszcze gorsze!!!Gosiu zebys tylko sie nie zagubila bo ta ulica jest jednokierunkowa!Kurcze jak ja bym juzchciala poczuc ruchy robaczka!

qrde :/ mój M. jest w delegacji i miał wrócić w środe a wraca w niedziel i musiłam przesunąć wizyte u lekarza żebyśmy mogli razem iść :/ teraz mam na poniedziałek na 18:00 ale do dupy bo już tak czekałam na ten czwartek :/ no ale cóż Tatuś tez ma prawo zobaczyć Bolusia :))

Ja tez bym chciala zeby moj S zobaczyl babelka malego ale bedzie to bardzo trudne bo ciagle jest w delegacji zjezdza tylko na weekendy dlatego chcem sie dowiedziec czy usg 3D/4D robia w soboty moze tak nam sie uda razem podejrzec malenstwo!!! Asiu jakos przezyjesz do poniedzialku ale pomysl sobie co musi przezywac twoj maz!!!!

i ja mam tak samo..moj E jest tylko w week wiec na badania polowkowe pojedziemy w ktorys week..wiem ze w Gorzowie w soboty przyjmuja:) ale 200zl koszt;/

jeju u nas juz 17 tc..jak ten czas leci..niedawno byly dwie kreseczki a tu juz tyle za nami:) hmm..ale z drugiej strony ile jeszcze przed nami heh.. 

Kurcze jednak człowiek im więcej ma tym wiecej chce..no albo to kwestia przyzwyczajenia :/ ja to strasznie nie lubie jak mój M. wyjeżdza :/ nie umiem spedzać sama wieczorów a już nie mówiac o spaniu :/ nawet jak mnie denerwuje i to i tak w nocy zawsze gdnieś przytkne sie do niego :)) i wkurzają mnie jego delegacje, chociaż ostatnio zbyt czesto sie nie zdarzają no ale oczywiście najlepiej by było jakby wcale nie było ale to niemożliwe :/ jeszcze w zeszłym roku mój M. zaczal studia zaoczne w krakowie związane z jego praca bo tyko tam jest taki kierunek i ooo...w piątki o 5 rano jedzie a w niedziele późnym wieczorem wraca :/ i teraz tylko wrócił i sie dowiedział ze w delegacje jedzie :/ pół wieczora głupia przepłakałam (...tak to napewno hormony ;))