absolutnie nie :)

nie

Staram sie nie wierzyć i nie wkrecać w takie rzeczy.

ja słyszałam i z tym kupywaniem to raczej się trzymaja pary tak do końca prawie a o mówieniu to ja napewno bym powiedziała. W zabobony sie nie wierzy ale co do kupywania to jakoś inaczej :P

Nie wierze,ale osobiscie przestrzegalam tego ..Moze dlatego,ze mialam poronienie w trzecim miesiacu..

A nie wiedziałam, że to zabobony :) Ze względów praktycznych z pewnymi rzeczami się powstrzymywałam. Jakiś czas temu zaczęłam kupować pojedyncze rzeczy (np. kaftanik, który wpadł w oko). Teraz zbliża się 20 tydzień i zrobiłam pierwsze większe zakupy (chusta, kilka pieluszek i kocyk). Poza tym dostałam worek ciuszków od kolegi. Właściwie mi się w tej chwili wydaje, że nie potrzeba tak wiele, ale pewnie się wykazuje naiwnością :)

Ja stanowczo NIE wierze  i juz wsio mam kupione  a jestem w 31 tygodniu wlosy tez maluje 

takie pytanie juz BYŁO POSZUKAJ ....

nie wierzyłam.... i nie wierze , jak ma sie cos zlego stac to napewno nie przez to ze sie zlamalo jakis zabobon .

ja również próbuje o tym nie myśleć bo z jednej strony to głupota ale u mojej siostry jedno sie sprawdziło żeby nie kupywać wózka i łóżeczka przed narodzinamy a bynajmniej ich nie rozkładać (żyło tylko trzy dni):(