strasznie

oczywiście :P

ale jak naprawde mnie ktoś z równowagi wyprowadzi to w tedy tak 

Niestety tak...czasem mi się wyrwie szczególnie jak jestem barrddzzzooo zła...

czasami wchodzac tutaj nasuwa mi sie mysl "ja pierdole" 

no wlasnie mi sie nasunelo o kur..a

Jak szewc O.o strasznie brzydko mówię :D

kiedyś było to notoryczne, jak poznałam męża jakoś tak mnie "ograniczył" :P a teraz jak już jestem wściekła to nie patrzę czy mąż stoi obok czy nie :P

Bardzo mało i zadko i w zdenerwowaniu. Ale się zdarza :) nie jestem taka słodka :D

Kiedyś bardzo czesto ale od kąd moja mała jest bardziej rozumna i słucha co kto mówi i stara sie powtarzać staram sie jak najmniej, chodź bywają sytuacje w których nie da sie inaczej i coś sie wymsknie z mojej pyskatej buźki ;]