Zgadzam się z Tobą Ewuś.

Każda matka ma swoja intuicję i nic Tobie do tego. Ty lubisz jak zwraca się Tobie uwagę ? Dziecko powinno mieć zawszę czapeczkę żeby nie zawiać uszek, i powinno być ubrane 1 warstwę grubiej niż Ty ! Tak wszyscy mówią i położne każą się do tego stosować, jakoś nasze matki i babki się do tego stosowały i dziecko od niemowlaka nie było faszerowane antybiotykami na różne choroby.

też wczoraj widziałam - babcia z dzieckiem na spacerze, dziecko ok 6 miesięcy, w spacerówce, pod drzewkiem, zasnęło sobie w cieniu, a babcia podlatuje z kocem(!) i opatula to biedne dziecko, no masakra jakaś. Rozumiem, że niektórzy lubią być przykryci jak śpią, ale są tetry, flanelki, no ludzie!
Jak wyjęłam swoje z wozu, żeby nakarmić, w samym body, to oczy na mnie wybałuszyła durna baba.

Choroby ucha nie są spowodowane zawianiem :) To jakieś głupie zabobony wyssane z palca :) Zapalenie ucha jest spowodowane bakteriami a nie wiatrem :D Ale mniejsza. Mi nic do tego zwracam tylko uwagę na to jak łatwo zrobić swojemu dziecku krzywdę myśląc, że robi się dobrze. Bo wszyscy tak mówią to tak musi być :) Każdy robi jak uważa. Tylko szkoda mi tego ugotowanego dziecka.

To prawda co piszesz, i sory ale ta twoja kolezanka musi byc niezle stulnieta ;/ Mychy miesieczniak nie potrafi jeszcze regulowac cieploty ciala, uwazam ze dobrze robi nie przegrzewajac jej ale mala jednak prawie caly czas lezy a my ciagle w ruchu wiec wiadomo ze iest nam cieplej i na noc raczej przykrylabym taka kruszyne chociazby pielucha. Moja spi w body z krotkim rekawem ale mamy w domu klime wiec duchoty nie ma.

a głupi przukład Wielka Brytania - widziałyście małego księcia zaraz po wyjściu ze szpitala? nawet czapeczki nie miał :0 tam dzieci na jesien chodzą bez czapek czesto bez skarpetek i żyją! ludzie oni zyją!!!:D

Zgadzam się z Tobą..ja Stasiowi na spacer zakładam same body, bez czapki i skarpet...ma 6mcy i myślę, że powinnam go ubierać tak samo ja siebie...i tak myślę, że mu gorąco jest - dziecko jest bardziej podatne na zimno, ale to tez działa w drugą stronę - gorzej znosi upał i bardziej mu doskwiera...

Wydaje mi się że nie jesteś lekarzem aby oceniać cały Świat i wszechwiedząca nie jesteś. Zajmij się swoim ogonkiem i nie patrz po ludziach, ma ochotę ubrać tak dziecko ubiera, może mała jest podziębiona lub co kol wiek innego. Mnie właśnie takie wtrącalskie mamusie irytują,jak stara baba wszystkim się zajmuje tylko nie swoim. Zajmij się swoim dzieckiem i swoim domem a nie patrz po innych. Bo komentować zawsze łatwo.
P.S: Ja dziwnym trafem zapalenie ucha miałam od zawiania a nie od bakterii, no ale może ja jestem INNA :)

troche to smieszne co napisalas. jak ubierasz dziecko o jedna warstwe wiecej w te upaly to szkoda mi tylko Twojego maluszka. ty masz jedna warstwe to dziecko musi miec dwie . ojjj ...

Moja córka ma ponad 2 miesiące i lekko ją ubieram..uważam, ze w taki upał maluszki czują się jeszcze gorzej niż my..wystarczy mi, ze widzę jak moja mała się poci gdy je..wiec w domu tylko w pieluszce a na dwór bluzeczka i też pielucha:))przykryta tetrową czasem:)
Moja położna znów mówiła, żeby dziecka nie przegrzewać...A jeśli chodzi o zwrócenie uwagi to nikt tego nie lubi,ale zasugerować coś można młodej mamusi..Ja w każdym razie się nie obrażam na takie rzeczy jeśli nikt nie robi tego złośliwie..Czasem taka porada da do myślenia:))