moje siedzi w pieluszce i nie widzę by zmarzło...
na długi rękaw? biedne dziecko..
Ewa, masz 100 % racji

a tak na chlopski rozum, 37 stopni to taka temperatura jaka mniej- wiecej panuje w brzuchu, co nie? jakos tam nie marznie;)

podpisuję się pod tym, ewa, rękami, nogami, rzęsami i dupskiem:) i współczuję dziecku. a potem o choroby łatwo. A zyjemy w klimacie, gdzie jest jesień, zima...potem będzie mu zimno jesienią, jakby była zima

Oj tak Ewa!!!! tez dostaje qrwicy jak widze maluszka z czapa na glowie w taki upal... a pajac? matko bosko... ta matka chyba ocipiala...

ann13

Jak mnie wkur... takie mamusie,które jeszcze nie urodziły,a już wszystko o wszystkim wiedzą,jakby 5 rozum pozjadały.
Każdy dobry pediatra Ci powie,że lepiej jak dziecku jest za zimno niż ZA GORĄCO,ubierasz np dziecko w body z czapką,niech zawieje zimny wiatr,a w tym momencie dziecko jest spocone?większe prawdopodobieństwo że dziecko zachoruje niż jak ma być mu za zimno!Po drugie moja babcia wychowała 6 dzieci,kiedyś córkę ubrałam za gorąco,to od razu mi wykrzyczała że powinnam lżej Ją ubierać,a skoro już tak się powołujesz na starsze osoby,to powtarzam jaka sytuacja była pomiędzy mną a moją ponad 70 letnią babcią.Dla mnie masz chore teorie z dupy wyjęte i tyle,człowiek uczy się na błędach,a najlepsza i najużyteczniejsza wiedza dla człowieka to PRAKTYKA!nie teoria,dlatego jak urodzisz już dziecko,może wtedy się wypowiadaj,bo takie teorie to są nawet z życia niewyjęte.

Jak zwykle masz rację kochana moja :*

To jeszcze nic, moja kumpela ubrała syna, body, długi rękaw, bluza, rajstopy spodnie, kutra, koc i to na spacerówkę przy 23-25 stopniach i bez wiaterku. Późniejsz szok żę potówki, i zapalenie płuc -.- głupia. Iga miała body, leginsy i koszulkę długi rękaw. TO była majówka. Inna kumpela też troszkę przegrzewa dziecko i przyszłą do mnei udowdnić (przy okazji) ze małej nie przegrzewa, małą miała body, a było tak cholernie zimno...
Chore ludzie ;p
A najlepszy tekst "załóż jej pani czapkę" ta 30 stopnie a ja czape i długi ręaw jej nacisnę ;p

Podsumowując: moje dziecko jej najcieniej ubranym dzieckiem w mojej miejscowości :) rzecz jasna ubieram do pogody.