mysle Kasiu ze do porodu coraz blizej :) mnie tez bez przerwy bola plecy krzyz i pobolewa mnie brzunio :)

ahh no bolec to plecki zawsze bolaly mnie niestety;-( ale to jest taki rwacy bol i niewiem czy nie zaczna sie jakies skurcze zaraz albo  jutro czy pojutrze nie urodze hmm 

to w takim razie uwazaj na siebie! W prawdzie do terminu masz jeszcze pare dni, ale pamietam ze mowilas po ostatniej wizycie u gina ze porod prawie za rogiem :)

mnie tez kilka dni demu zlapal taki bol i skurcze,ale wszystko ustalo i do tej pory tylko skurcze mam .... a bol plecow minal.

wiem ze to nie ten watek, ale zapytam bo w sumie wszystkie jestesmy prawie ze na jeden termin!

Jak szykowania do przyjscia na swiat maluszka Ja sie juz doczekac nie moge. Dzisiaj bylam kupic taki malutki kocyk do szpitala dla dzidzi i pare zabawek, grzechotek :) Wszystko juz mam, a nawet za duzo ale i tak jak tylko przechodze kolo sklepu dzieciecego to nie moge sie powstrzymac zeby czegos nie kupic! 

Ja juz mam wszystko gotowe wozek poskladany lozeczko rozlozone pokoik czysciutki i pacnacy czeka na mojego kruszka :) 

No ja tez juz mam wszystko gotowe :) Tak samo mam w pokoiku wysprzatane, wszystkie ciuszki poprasowane i poukladane, takze czekam az malemu zachce sie opuscic moj brzuszek :) Teraz wlasnie wysterelizuje butelki i smoczki (tak na wszelki wypadek) ... :)

pewnie lepiej zrobic cos wczesniej samemu niz pozniej klocic sie z facetem ze nie zrobil tego tak jak bysmy my to zrobily :)

Ja tez mam ciuszki poprane i poprasowane, a fotelik postawie przed pojsciem do szpitala mezowi kolo konsoli do gry wtedy napewno go nie zapomnie ;) Oczywiscie w foteliku w torbie leza ciuszki dla kruszka bo moj maz na 99% by ich zapomnial jak by po nas jechal :)

heh no to ja sie wlasnie martwie bo moj P dzisiaj maluje pokoj (wiem ze pozno no ale coz;/) i moze to troche potrwac bo zimno strasznie sie zrobilo;/  potem jeszcze biurko wywalic lozeczko  przywiezc i bedzie gotowy dlatego se boje ze moze nie zdazyc a ja urodze wczesniej;-( no a dzisiaj bede prasowac ubranka;] a jutro powinna mi przyjsc koszula do karmienia;-)

Mnie na szczescie fotelik ma przywiesc tesciowa, poniewaz ten moj jedzie ze mna i bedzie tak siedzial z nami, az do wyjscia. No chyba ze lekarze go wygonia do domu, mam nadzieje ze nie, bo nie chce w szpitalu zostac sama ... No mnie wczoraj moj pomagal w sprzataniu (troszke), ale on uwaza ze duzo zrobil. Hmmm ? Czy przesuniecie lozka i lozeczka oraz zmycie na tym malym kawalkupodlogi to ciezka praca? Hehe ... tacy sa juz faceci :)

no pewnie ze ciezka;-)) ojjj;-) a ile czasu zajmuje przesuniecie lozka a wogole zabranie sie do tego;-) przeciez trzeba ponarzekac miedzyczasie;P