Ja mogłam chodzić, ale nie mogłam wychodzić poza teren przychodni. Zalecone miałam jednak głównie siedzenie bo człowiek może fiknąć w każdym momencie.

Trzeba się zaopatrzyć w gazetkę i siedzieć... mnie czeka 2 godziny siedzenia

absolutnie nie wolno chodzic bo spalasz cukier i wynik wyjdzie falszywy, lepiej siedziec i miec wiarygodny wynik - ja mialam cukrzyce ciazowa i urodzilam zdrowe dzieciatko dzieki wykrytej cukrzycy a jakbym lazila to pewnie spalila energie i do konca ciazy nie wiedzialabym ze moge zaszkodzic dziecku wpieprzajac slodycze :)

Siedziałam na korytarzu i czekałam. Nie wolno mi było wychodzić.

aby pomiar był miarodajny należy siedzieć, bo chodząc spalasz cukier i bez sensu całe badanie

No szwagierka chodzila i okazalo sie ze ma jakis stan przedcukrzycowy. Myslalam ze chodzenie raczejw druga strone dziala :) jeszcze godzinka

Ja wyszlam na dwor bo w lab za goraco, pani nic nie miala przeciwko zebym na lawce przed szpitalem siedziala. Juz jestem mega glodna...

Jedynie do łazienki ;p lub po poczekalni, ale po za teren laboratorium wyjść nie mogłam :)

nie wolno, trzeba siedziec lub leżec, ja rzygalam jak kot chyba ze dwa razy , czułam się tak beznadziejnie, że bym nawet nie ustała na nogach

Nie jest wskazany ruch bo możesz zasłabnąć, po za tym spalisz glukozę i wynik będzie fałszywy... Wody też w sumie nie wolno pić, raptem można zrobić 2-3 łyczki tylko żeby zabić ten smak i to wszystko... Zaopatrz się w gazetkę i siedź grzecznie te 2 godzinki :)