« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jula90
jula90

2016-03-28 16:30

|

Pozostałe

czy jestem zła matka?

Od urodzenia zajmuje się synkiem,który ma teraz 2 latka ja nie pracuje,mąż często wyjzezdzal w delegację i nie było go kilka dni.


Mój problem polega na tym że uważam że mnie synek nie kocha bo jak jest przy tacie to tylko z nim chce się bawić,chce do niego na ręce,do mnie nie chce :( jak wychodzi to placze za nim...kocham go bardzo,cały czas z nim jestem,dbam i troszcze się od niego

Czy tak już będzie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Mam dokladnie taka sama sytuavje. Syn ma 27 mcy ja z nim siedze non stop chlopak pracuje. A syn non stop sa nim wola...nawet przez sen slysze jak mowi tata...wszystko tata...jakbym wcale nie byla mu potrzebna. Z tym ze ja napraede wielu rzeczy teraz albo nie mam sily albo albi ochoty...jestem w 7mcu ciazy i coraz ciezej mi..ale wydaje mi sie jakby wolal z nim byc jak ze mna... tez. I tez czesto zastanawiam sie czy to moja wina...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022

Syn traktuje Cię jak codzienność co nie znaczy, że Cię nie kocha. Tata jest rzadziej i dlatego tak się zachowuje.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

Syn traktuje Cię jak codzienność co nie znaczy, że Cię nie kocha. Tata jest rzadziej i dlatego tak się zachowuje.
dokladnie dzieko zawsze cie ma wyjdz gdzies na caly dzien jak wrocisz maly siepewnie nie odklei od ciebie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

przez 6 dni męża nie było a mała całą niedziele i poniedziałek do teraz siedziała u niego praktycznie cały czas, mnie widziała jak była pora do jedzenia,albo pić się jej chciało, i nie uważam siebie za złą matkę.
po prostu dzieciom brakuje tatusiów normalne skoro ich nie widzą po pora dni.

Pozdrawiam i nie martw się

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84

Mam dokladnie to samo... czasem jest mi naprawde przykro. Synek mnie wygania wrecz wypycha. Mowi idz sobie. Wychodza na dwor to krzyczy ze mam zastac w domu. Maz w sobote znow na miesiąc wyjezdza i wtedy bedzie znow tylko mamusia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Ja przerabiam to od 2,5 lat :)
Było mi przykro , ale wiem ze tatę ma rzadziej i się nim musi nacieszyć. Mama jest na codzień ;)
Teraz umiem z tego korzystac:) porobie co mam porobić, odpoczne, wezmę kąpiel ;) niech sie naciesza soba :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

A dziwisz się że tak jest skoro dziecko tęskni za tatą.Czym tu się przejmować ja bym się cieszyła,chwile mogłabym odpocząć,ba męza nie było 2 miesiące wrócił to syn 2 tygodnie nie mógł się od niego odczepić,ja to wykorzystuje dla siebie i wcale nie jest mi przykro,także Twoje podejście jest dziwne według mnie,ale ja mam inne podejście do tego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

jak bys wyszla z domu na jakois czas to plakalbyu za Toba, przerabialam to :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jula90

No to nie jestem z tym sama :) dziękuję