Blog: esteria

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
esteria
esteria

Historia z weekendu. Moja siostra jest pojebana jak niewiele, rozumiem zaszła w młodym wieku w ciążę (miała 18 lat jak urodziła), ale ja byłam w podobnej sytuacji i się zmieniłam, a ona nie. Dodam, że ojciec dziecka jest od niej o 20 lat starszy ( ma 38 lat !!!), a ona spotykała się z nim tylko na złość rodzicom... NA dodatek jej facet ma syna, który jest tylko o rok młodszy od niej. Jak zaszła w ciążę były plany, wspólne mieszkanko i.t.p., ale jakoś po porodzie plany zmieszały się z gównem. Przestał przychodzić, unikał telefonów. Ona się wkurzyła i do niego poszła, drzwi odbiera młoda kobitka, niewiele starsza od Darii. Miał drugą! Jebany playboy. Zerwali. Obecnie siostra mieszka z rodzicami i zachowuje się jak bezdzietna.  Tylko im córkę podrzuca a sama na imprezę. Moja mama się wkurzyła i mówi żeby się uspokoiła, że teraz jest matką i powinna spełniać się w tej roli. Powiedziała że raz na jakiś czas może się zajmować Natalką ale bez przesady. Ok. Piątek, prosi mamę żeby zaopiekowała się małą. Mama się zgadza. Wraco koło 3 do domu, śpi do 12, nocne dyżury pełni mama. Wstaje o 12 kąpiel i.t.p. Wieczór, sobota,a  co się robi w sobotę? No jak to co, imprezuje, no więc siostra prosi mamę o opiekę nad małą, a mama się wkurwiła i powiedziała że nie. No więc co robi Daria? Dzwoni do brata, ale że on wychodzi gdzieś z rodziną, to dzwoni do mnie. Zgadzam się, to była gdzieś tak 17, przyprowadza małą i mówi że około 20 będzie. No i tak siedzę z małą, godzina 20, Darii nie ma, 21, jej nie ma, 22 jej nie ma. Ciągle dzwonię, ale nie odbiera. No więc wykąpałam dzieci, jej córki nie. Tomek poszedł spać, Domi położyłam spać w moim łóżku, na wypadek gdyby Natalkę trzeba było ją położyć spać. Godzina 23, 24 Darii nie ma. Dobra kąpie Natkę, bo pewnie ona będzie za bardzo pijana. Spotkanie z koleżanką, tak mówiła, huja a nie spotkanie. Idziemy spać, bo już po 24, około piątej dzwoni domofon.. Daria. Ale ją opierdoliłam, że nie przyszła wcześnie, a ona co? Jestem młoda to mogę. Powiedziałam jej że jeśli tak zamierza się bawić, że ledwo po schodach weszła to niech wynajmuje opiekunkę, ona że kasy nie ma, i żebym ubrała małą bo idą do domu. Cholera, nie dam takiej pijanej dziecka. Powiedziałam, że małą przywiozę jutro. Poszła, nie wiem czy prowadziła samochód czy nie, bo po niej się można spodziewać wszystkiego. Rano, ubieram dzieci, mam je odwieść, ale cholera nie mam drugiego fotelika dla Natki. Dzwonię do rodziców, zeby przyjechali po małą. Przyjechali, zaprosiłam ich, kawka herbatka, te sprawy. No i posiedzieli do 14. Zbierają się jadą do domu. Potem dzwoni mama i mówi że Daria znowu gdzieś wybyła. I znowu mama musiała się opiekować Natką, bo przecież ktoś musi( oczywiście Daria wróciła koło 4, sytuacja z piątku się powtarza).  Mama mówi że teraz to w tygodniu tez tak wychodzi, nawet nie pyta się kto zajmie się jej córką. Ja nie wiem jak tak można żyć, po pierwsze kac męczy a tu już druga porcja alkocholu idzie, po drugie jeśli ja zostawiłabym małą pod opiekę, nie umiałabym się dobrze bawić, ciągle byłabym z nią myślami. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć, a Daria twierdzi ze i tak jest dobrą matką !!!

Sorry że tutaj pisze, ale od weekendu ciągle o tym myślę, współczuje mamie, a jak tu się wygadałam to jakoś tak ulżyło...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Wiesz mówi się że puki rodzice i inni beda pomagać to ona się nie zmieni. Tak napewno bedzie długo dopuki samam za siebie i nie tylko bedzie musiała odpowiadać, zarobić, wychować, iść do pracy, poświecić się dziecku.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
esteria
annan tak się mówi, ale ona wychodzi, czasami moja mama o tym nie wie i co? dziecko ma się zapłakac na śmierć? raczej nie, mama jest dla niej za dobra ale taka już jest
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Wygląda na to że siostra ma problem z alkoholem. Stąd wszystkie problemy i zaniedbywanie dziecka.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annam88
tak sie mowi latwo, prawda, ale podejrzewam, ze moja mama zabralaby mi dziecko, a mi kazala szukac mieszkania. I to odrazu.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joanna1185
O kurde.. ciężka sprawa..Ale co z tym zrobić? annam88 moja pewnie by zrobiła to samo.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
masakra, szkoda mi Natalki że ma taką matkę a Wy zrobiliście błąd zgadzając się PIERWSZY RAZ na jej imprezę, wyjście czy jak to ona nazwała. Pokazać gówniarze gdzie jej miejsce i tyle. Mam koleżankę w moim wieku i ma 2 letniego synka. Też zaczęła chodzić na imprezy i takie tam a jej matka ciągle jej ulegała a teraz sobie rady nie daje bo G. mieszka z nią, facet ją zostawił bo zdradzła go ze wszystkimi kolesiami w mieście, żyją tylko na zasiłkach, żadna z nich nie pracuje i mają dom na utrzymaniu... a G. ciągle imprezuje, nocuje u kolesi i szkoda dalej gadać.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
x19magdus91x

jestem blada ze tak mozna (mam na mysli Twoja siostre) sama mam 20 lat, dziecko juz prawie na swiecie i nie wyobrazam sobie zostawiac dzidziusia i latac po imprezach;/ wiadomo, ze raz na jakis czas mozna isc sie 'odchamic' ale nie weekend w weekend;/ mnie mama rowniez pewnie zabralaby dziecko i kazala sie wynosic gdybym zaczela tak robic jak Twoja siostra...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
esteria
Moja mama uważa że to depresja po stracie chłopaka, i że jej przejdzie, ja sądzę że powinna iść z nią do psychologa
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak

powinna iść i to szybko zanim na dobre nie utkwi nosem w "butelce" bo później to już będzie problem...

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

esteria, to ja pierwszy raz widzę takie objawy depresji, a jestem psychologiem, więc chyba wiem, co piszę :/

niestety ja mam jakąś pesymistyczną wizję, bo wydaje mi się, ze nawet jakby mama wzięła Natkę, a siostrze kazałaby się wynieść, to i tak Daria nie wyciagnęłaby z tego żadnych wniosków... przypuszczam, ze bawiłaby się ile wlezie, na koszt jakiegoś naiwniaka...