Takie domowe sposoby to napewno znasz :) dostarczaj jak najwiecej wit.C np. w pomaranczach :) mnie cos zaczynalo brac i mojego meza tez, bo stopy przemoczyl i przemrozil w pracy i akurat nas wzial smak na pomarancze i jak narazie odpukac jestesmy zdrowi :) 3maj sie Gocha zdrowo, juz niedlugo :) :*

Mnie ostatnio jak znowu zaczeło brać przeziębienie to brałam Rutinoscorbin i smarowałam się Amolem.

A i na gardło,bo mnie bolało wziełam Tantum Lemon.Trzy dni i na szczęście przeszło.Nie rozłożyłam się,więc trzymam kciuki,abyś Ty też nie była chora.=)

Z Rutinoscorbinem bym uważała. Mi lekarze mówili, że lepiej czystą witaminę C bez żadnych udziwnień. Z owoców najlepiej, ale wiadomo, że przy przeziębieniu im więcej tym lepiej. Jeśli boli gardło to tatntum verde (czy lemon), jeśli kaszel to sinupret. Na mnie działa :) A z domowych sposobów - syrop z cebuli super rzecz. Sok z malin jak najbardziej również :) Też mam wizję, że w godzinę ")" mój M. dostanie 40 stopni i nie wpuszczą go do szpitala. Trzymaj się!