Nigdy nie mogę się wziąć za napisanie czegoś sensownego;) Gdy mam to zrobić stwierdzam, że jednak mi się nie chce.

Dzisiaj mam plan, otwieram milkę i piszę.

Nela wiek: 18 miesięcy i 25 dni

Potrafi dość dużo mówić, co mnie bardzo cieszy min. 

-ju - już

-cho tu - chodź tu

-dajjj 

-kocik - kocyk

-ucha -mucha

... i wiele innych, najbardziej cieszy mnie fakt, że chodzi SAMA spać! Ta mała istota, która od zawsze miała problemy ze snem, najpierw trzeba było lulać bąka, później wsadzać co chwilę smoczka gdy wypadł, a gdy już była starsza, na siłę kłaść spać (śpi w kojcu;))

A od dwóch(?) tygodni przychodzi mówi "a-a-a" odpowiadam " to idź Nelciu się połóż do łóżeczka i śpij", po czym idzie, wchodzi, kładzie się i zasypia ;) jak po chwili przychodzę sprawdzić czy faktycznie śpi..to ROSNĘ-z dumy rzecz jasna ;)

Wczoraj wieczorem miała problem z zaśnięciem, ani w swoim ani w naszym łóżku zasnąć nie mogła, kursowała od jednego do drugiego. O 23 i my spać się kładliśmy więc Nelkę trzeba było zwerbować też ;) 

Wczorajszy dzień spędziliśmy u dziadków. Rano posprzątałyśmy , po 8 wyjechałśmy (tata spał;))) nawet nie świadomy, że gdziekolwiek się wybieramy :D dopiero po 11 zadzownił gdzie my jesteśmy ;p o 13 dojechał do nas motorem. Nela zadowolona, wybiegała się, korzystała, z rąk do rąk ;) i dobrze, w końcu od tego ma dziadków :)

Dzisiaj u nas w końcu pogodnie! ciepło, (nie upalnie) ale lepiej niż w poprzednie dni. Czekamy na tatę, który będzie ok.15, ma plan jechać nad morze ;) 

Całujemy