Blog: icaria
« Powrót do listy wpisówDawno nie pisałam, bo na pisanie czasu mam teraz coraz mniej... a tu człek jak wejdzie do internetu, to zaraz musi na wszystkie kurzące się i obrośnięte pajęczyną maile poodpisywać... i poszperać w Googlach i pogapić się na zmieniające się buzie dzieci znajomych na fejsie... ło matko i córko ileż się tego nagromadza...
W sumie to pisać nawet nie mam o czym, bo życie mi się ustabilizowało. Dotej pory przeżyłam tylko jedną małą sensację, bo parę tygodni temu zrobiłam sobie test ciążowy, który wyszedł mi pozytywny, więc już z moim pięknym po krótkim napadzie histerii zaczęliśmy zagłębiać się w krainę chłodnych kalkulacji, z których to wynikało tylko tyle, że dwójka cudownych maleńkich pociech to wydatek duży a praca ciężka i czasu dla siebie wielkie, kosmate, tłuste zero. Po chodnych kalkulacjach przyszedł czas euforycznego świętowania mojego drugiego zaciążenia, podróż do krainy marzeń, wybór imienia... aż do momentu, kiedy podczas potwierdzenia usg pan ginekolog uświadomił mnie że w ciąży nie jestem, a tamten test musiał być felerny. Faktycznie wszystkie następne wyszły jednokreskowe. I odczułam wówczas ulgę, jednakowoż lekką nutką smutku i żalu zabarwioną. od razu na tejże wizycie dostałam zastrzyk domięśniowy Depo Provera i gwarancję spokoju na najbliższe trzy miesiące.
Wiem teraz co czyni tę antykoncepcję taką skuteczną. Zaobserwowałam bowiem u siebie niesamowicie drastyczny spadek libido. Tak ogromny i przytłaczający że stałam się bardziej aseksualna od misiów Koala, a większą ochotą na seks mogą się pochwalić chyba nawet ostrygi w Atlantyku. W każdym razie Adaś biedaczyna będzie cierpiał i przeżywał katusze abstynencji nie wiem jak długo... kto wie czy nie te trzy miechy działania tego zastrzyku...
Aha! I jeszcze Janika! Dziewczynka śliczna moja malutka... moja powabna maleńka nainen. Rośnie duża i zdrowa;) ślini się co nie miara;) codziennie rano wita mnie najpiękniejszym z uśmiechów;) cały czas uwielbia kąpiele i pływanie;) naczyniaka swojego hoduje (ale dostałyśmy w końcu łaskawe skierowanie do chirurga, więc zobaczymy jak to będzie). Całkiem dobrze mi się chowa, zaczęła piszczeć okazując radość;) coraz więcej i częściej grucha i guga i baaaardzo wygadanym stworzeniem jest. Najchętniej konwersuje z dziadziem i tatą... chyba ze względu na fakt posiadania przez nich wąsów, które to wąsy są atutem i służą łaskotaniu w brzuszek.
A ja odżywam sobie powoli po moim okresie połogowym. udało mi się już parę razy wyskoczyć wieczorem na miasto (raz nawet na randkę- dziękuję babciu Grażynko). Szykuję się powoli do powrotu do pracy. I mimo, że nie mogę się też po części tego powrotu doczekać już teraz zdarza mi się smutnie rozmyślać wieczorową porą nad tym jaką ilość godzin wspólnie spędzonych z Jani, będę musiała poświęcić. Ile wspólnych chwil. Ile jej gdakań i histerii oglądać nie będę. Serducho moje rozdarte jest straszliwie, ale z natury jestem dziarska i zawsze powtarzam sobie wtedy, że słodkie będą te powroty do domu do mojej mysi... a jakie weekendy docenione. A doceni je chyba tylko ten, kto dla kogo ma do domu wracać, i ten kto znudził się już codzienną sobotą :)
Komentarze
2010-06-23 08:46
wiesz....ja mam 5miesieczna ksiezniczke,kocham ja nad zycie i oddalabym za nia wszystko.Niestety sytuacja finansowa nie pozwala na urlop wychowawczy;-(musze wrocic 5lipca do pracy,malenka chodzi juz do zlobka na pare godzin by sie przyzwyczaic i serce mi codziennie peka,wieczorami gdy ja uspie zalewam sie lzami,ile to pieknych chwil strace przez prace(piszac teraz juz mam łzy)
tylko matka ,ktora musi wrocic do pracy zrozumie druga,ale wiem,ze jesli wroce do pracy bedzie mnie stac na przyjemnosci,sliczne zabawki,ubranka ta mysl mnie pociesza.
pozdrawiam cieplutko
2010-06-23 08:46
wiesz....ja mam 5miesieczna ksiezniczke,kocham ja nad zycie i oddalabym za nia wszystko.Niestety sytuacja finansowa nie pozwala na urlop wychowawczy;-(musze wrocic 5lipca do pracy,malenka chodzi juz do zlobka na pare godzin by sie przyzwyczaic i serce mi codziennie peka,wieczorami gdy ja uspie zalewam sie lzami,ile to pieknych chwil strace przez prace(piszac teraz juz mam łzy)
tylko matka ,ktora musi wrocic do pracy zrozumie druga,ale wiem,ze jesli wroce do pracy bedzie mnie stac na przyjemnosci,sliczne zabawki,ubranka ta mysl mnie pociesza.
pozdrawiam cieplutko
2010-06-23 09:04
ślliczna dziewczynka ;D)) Tak sobie czytam i pomyślałam- urlop macieżyński powinien trwać rok i to bezwarunkowo ( jakaś partia deklarowała taki projekt ??)!Mamą będziesz do końca życia przez 24 h nawet jeśli będziesz w pracy. Twoje myśli i Twoje serce zawsze będą przy najwspanialszej istotce na świecie. I nie liczy się ilość razem spędzonych chwil, bo można przesiedzieć z dzieckiem całe dnie pozostawiając je samemu sobie , lecz jakość- a jestem przekonana , że u Ciebie ta jakość będzie na medal! Trzeba być jak płynąca rzeka i nie bać sie zmian ;D)))
Pozdrawiam ciepło i słonecznie :D)))
2010-06-23 09:27
2010-06-23 11:50
2010-06-23 12:20
2010-06-23 12:59
2010-06-23 13:57
2010-06-23 17:21
2010-06-24 13:18
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży