Blog: izka55555

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
izka55555

Dawno nic nie pisałam, może jednak kogoś interesuje co u nas. A jeżeli nie to mam chociaż zapiski wink

U nas aktualnie 32+5 tc. Na plusie 11,5 kg a do terminu 50 dni. Obwód brzucha? Właśnie z tym obwodem to różnie bywa... Raz jest tyle a raz tyle. Zależy od dnia, pory i tego co zjem na obiad cheeky

Ale ostatnio lekarza zaniepokoił właśnie ten obwód, ponieważ od 6 tygodni nie urósł mi brzuch nawet centymetra. Z tego powodu wysłał mnie na szybsze usg (on u siebie nie wykonuje w gabinecie bo nie ma sprzętu). Ale na usg okazało się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i ważył 1739 g.

Co do dolegliwości ciążowych, jak już wspominałam albo i nie tą ciąże przechodzę zupełnie inaczej niż poprzednią. Na tym etapie zmagam się ze zgagą yes Ale nie mam co narzekać, bo jak wiadomo - mogło być jeszcze gorzej devil

Zdjęcie akurat z dzisiaj, pozycja niezaciekawa ale co trzeba to widać cheeky

No i synek ma mieć na imie Mikołaj, bo nie wspominałam smiley

 

A co u Szymona? Rośnie, gada jak najęty, jest zdrowy co najważniejsze. Mierzy 93 cm, waży około 15 kg. Ulubiona zabawa to w farmera, traktory są jego miłością.

Dzisiaj jest kolejny dzień odpieluchowania. Już 3 dni ładnie woła siusiu, pampersa zakładamy tylko na noc. Wyjazdy nam się jeszcze takie większe nie trafiły więc nie wiem jak w tym przypadku ale naprawdę jestem z niego bardzo dumna.

Cieszy się, że będzie miał brata bo jak to on mówi "będzie miał się z kim bawić".

Jest bardzo samodzielny i kochany, napatrzeć się nie mogę na to jak on już urósł.

A i muszę dodać, że jest wielkim fanem czapek. Tak samo jak dziadek i pradziadek nie ruszy się z domu bez czapki z daszkiem. A jeżeli się uda to musi być jakiś cud wink

Zamieszczam jego kilka fotek wink

 

Bloga dzisiaj dodaje drugi raz, wczoraj był pierwszy usunęło mi wszystko. Niestety treść nie jest identyczna a ta wczorajsza bardziej mi się podobała - miałam chyha większą wene cheeky

 

Do następnego, buziaki kiss

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Izka :) co do obwodu brzucha mi Też przestał rosnąć około 30 tygodnia, a potem maleńka jak ruszyła to jeszcze sporo przybrałam na końcówce :) ale ja miałam ciążę leżąca i jedząca ;) ty widzę że masz takiego pierwszego szkraba to pewnie się nie nudzisz przy nim, i codzienna dawkę sportu masz ;) fajnie, że masz już synka i Teraz drugie :) życzę wam zdrówka i oby ciąża już do końca nie dawała żadnych nieprzyjemności oprócz tej zgagi ;) Powodzenia!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Twoj synek to maly przystojniak:-D a imie dla drugiego wybralas cudowne..moj drugi synek tez ma tak na imie. Jeszcze troche i bedzie z Wami:-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Kazimierz? :) Jaka piłeczka brzuchol :) Szymek jaki fajny blondas :) Ja jestem do szaleństwa zakochana w chlopcach po Wojtku :D Wiem, ze kram zamknięty ale jakbym miała w życiu doznać 3 dziecka to bym strasznie chciała chłopca :D Co do obwodu brzucha to u mnie np sam brzuch rósł , ale waga najpierw dużo spadła A potem do konca stała prawie w miejscu. Boże jak mnie straszyli, ile badań zrobiłam bo za mały przyrost A wszystko było ok :) 50 dni? Zleci tak szybko , ze nie wiem :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Tak Kasiu Kazimierz :) pogoda była super, słońce ładnie padało i porobiliśmy wiele ładnych zdjęć :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681

Super mamunia :* Szymcio uroczy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

A zobaczysz jaki Ci się Szymek wyda wielki i dorosły jak wrócisz z Mikołajem ze szpitala :) u nas to był szok..

Super masz zgrabny brzuszek :) mi też pod koniec już nie rósł za bardzo..