« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikaka
monikaka

2008-12-29 16:57

|

Pozostałe

jestem w czwartej ciąży

czy są mamy które czują się gorsze dlatego że mają więcej dzieci? Ja czuje się szykanowana bo i w rodzinie każdy mi dogryza o tej ciąży i wśród znajomych krąży opinia że tylko dzieci robimy. nikogo nie obchodzi to że oboje z mężem chcieliśmy mieć od zawsze czworo dzieci a ja nie zachodze w ciąże tylko po to żeby mieć syna (bo mam trzy córki) chociaż było by nam miło gdyby urodził nam się syn

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kornelia25

Jestem za pod warunkiem ze dzieciom nie bedzie niczego brakowalo:) jak sie ma bardzo dobra sytuacje materialne to mozna miec i 10 ale nie podoba mi sie osobiscie podejscie niektorych matek (spotkalam sie z tym)- 1 w te,1 we wte jakos sie wykarmi, bo dzieci sie nie chowa jak zwierzat domowych tylko wychowuje:)Niestety w Polsce pelno ejst rodzin wielodzietnych gdzie bieda az piszczy a nadal rozmnazaja sie jak kroliki rozplodowe;/ przykre... ale ejsli sa mozliwosci finansowe to jestem za:) powodzenia  Monikaka i Tobie tez Syla:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gata

ja gratu;uje i podziwiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justynapm1980

Nawet nie słuchaj gadania zazdrośników!!! Ja mam 3 siostry i jesteśmy najszczęśliwsze na świecie. Wiesz jaka to radocha mieć dużo rodzeństwa:) My za jednym razem zdziałaliśmy dwójkę i nie chcemy na tym konczyć. Choć teraz się zapieram, że to koniec bo mi juz cięzko:)Dbaj o siebie i o swoje dzieciaczki:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kornelia25

Justyna zgadzam sie ze jest fajnie jak jest wiecej ale jak jest bieda w domu to nawet gromada dzieci nie cieszy , czyz nie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goyam

myślę że to jest sprawa między wami a nie wszystkimi... nawet najbliższąrodziną. Nie przejmować się ich gadaniem bo to jest tak z takimi ludzmi... ja mam taką teorię,że są oni bardzo nieszczęśliwi i cokolwiek by się nie dzialo zawsze jad będą sączyć. Na szczęście nie trzeba ich słuchać a jeśli to ktoś z bliskiej rodziny... no wiesz puszczać 1 uchem a wypuszczać 2. Trzymaj się!Ja jestm jedynaczką i obiecałam sobie że moja córcia będziemiała rodzeństwo i tak jest:) a chciałam mieć zawsze 3 dzieci:)) U nas na moją drugą ciąże bło:" ale pracę dobrą masz, robisz studia i co teraz" ... i nic:)))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna

hej.ja tez bym chciala miec gromadke dzieci,wiem jak to jest jak dzieci sa dorosle.mam3 siostry i zawsze jest fajnie sie spotkac raz u jednej raz u drugiej raz u trzeciej,nie jest tak nudno.ja narazie mam dwie dziewczynki,nastepnych nie bedziemy planowali ale nie wykluczam nastepnych.mam32lata wiec musze sie zastanawiac.maz nie bardzo chce wiecej dzieci.kto wie moze kiedys zapomne zarzyc tabletki antykoncepcyjnej?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
chantal

nie przejmowac sie gadaniem innych bo kazde kolejne dziecko to powöd do dumy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dana37

A ja Ci zwyczajnie zazdroszczę(w taki pozytywny sposób)sama mam 2 synów i bardzo chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko,niestety poroniłam w zeszłym roku...Zastanawiam się czy starać się znowu,bo mam 38 lat...(poroniłam,bo zaraziłam się toksoplazmozą,teraz ponoć nie ma przeciwskażań,tak mówi mój lekarz,ale boję się,że jestem stara...) Zwyczajnie się ciesz i tyle :) Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anitka

Mam troje dzieci za pierwszego małrzeń..Ponownie wyszłam za mąż ,drugi moż  nie miał dzieci,wienc po długim namyśle i powiem szczeże ze stachem zdecydowaliśmy się na dzieciodko upragnione:)Ten strach to powikłania ciożowe  nie mogłam mieć kolejnego bo trzecią cioże mialam z komplikacjami i lekarze ostrzegali mnie o komplikacjach że przy czwartej cioży to nie żarty!!Tak żeczywiście było cała cioża oczykiwania na dziecko to był nasz najgorszy okres ,dlatego że ciogle leżałam w szpitalach bo ciogle się coś działo.Ale warto było się poświencić:)))Urodziła nam się córeczka śliczna i taka kochana,wszyscy są podniebiosa i tak zostało do dziś poza Dzesi oka nie widzą.Kochamy Bardzo się wszyscy,szanujemy,rozumiemy.  Do tego dorze że ktoś jak decyduje się na kolejne dziecko to jest ich i wyłonczna sprawa nie ludzi i plotkarzy!!!        Nigdy nie przejmuje się kimś tylko sobą i moją kochaną rodzinką którą mam i jestem Bardzo Szcześliwą matką.Tobie także życze powodzenia i nie przejmuj się kimś tylko kieruj się swoim  myślami i rozumem jaki masz.To do waz decyzja kochani należy.Serdecznie Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kira

Ja mam 3 bąbelków teraz czekam na czwarte termin mam na październik. Z trzecim dzieckiem w ciąży przerabiałam takie dogryzanie od obcych i rodziny. Nie załamuj się bo nie warto jeśli tylko Ty wiesz że dasz radę to innymi się nie przejmuj. Ja tym razem na śnidaniu wielkanocnym poinformowałam szanowną rodzinkę że jestem w 4 ciąży i nie zgadniecie przyjeli tą wiadomość jakbym powiedziała że idę do sklepu po chleb. Niestety z pracą w ciąży jest kiepsko ja dorabiam w firmie pożyczkowej. Niestety na zlecenie. Pozdrawiam