Blog: karola1985

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola1985
karola1985

Nie wiem, kto wymyślił podział następujący: różowy kolor dla dziewczynek, niebieski dla chłopców...? Nie wiem, ale niech wie ten ktoś, że nie był to pomysł dobry. Ba, śmiem nawet twierdzić, że co najmniej dziwny. A jeśli ktoś, tak jak ja, ma alergię na kolor różowy...? Bo mam, owszem... Dlatego mam również wielki problem przy zakupie ubranek dla córki. Znakomita większość ocieka, jakże przcudownym i przesłodkim, różem. Większość z nich byłaby na prawdę ładna. Byłaby, gdyby była w innym kolorze... Róż u mojej córki to ostateczność. Jak już upaćka wszelkie ciuszki w kolorach nautralnych, wtedy mama (czyli ja) wyciąga z czeluści komody różowe ciuchy... Boli mnie strasznie, że robię to dziecku, ale cóż...

Postanowiłam się w tej kwestii uzewnętrznić po tym, jak sąsiadka moich rodziców powiedziała: "Karolcia (ona jeszcze chyba nie wie, ze na to zdrobnienie też mam alergię), dlaczego ty tę twoją księżniczkę (kolejny alergen) ubierasz w takie kolory, że nie wiadomo, co to... (ja myślałam, że dziecko i że dosyć to widoczne). Wózek masz biało-granatowy, granatowe jeansy jej ubrałaś i żółtą bluzę... Ani czapki, ani bucików nie ma różowych... Nie denerwuje cię, jak musisz na ulicy mówić, czy to chłopczyk czy dziewczynka?" No, cóż... Znajomi bliźsi i dalsi wiedzą, "co" urodziłam, a nieznajomych na ulicy psinco tak na prawdę to interesuje...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paola80

kazdy ubiera dziecko jak chce sa kobiety co chlopczyka zakladaja rozowe lub fioletowe ciuszki to ich sprawa jest tyle rzeczy rozno kolorowych nie koniecznie musi byc roz bo dziewczynka ,ja mialam wszystko kolorowe dla corci ale z tego motywu ze nie wiedzielismy do koca co bedzie teraz tez  kupuje rozne zielone zolte brazow itp rozow tez a jesli tobie sie nie podoba to  twoja sprawa:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola1985

No dokładnie... Ale wiesz, niektórzy są ograniczeni do dwóch kolorów...:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lostangel

Ja też jakoś nie jestem za różem, dla mojej małej większość rzeczy mam kolorowych wózek,rożek,pościel,kocyk itp

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24

Ja dla mojej mam kilka różowych rzeczy, niektóre są ładne ale szału można dostać jak idzie się do sklepu i na dziale dla dziewczynek wszystko jest rózowe!! 

Jeśli mojej ubieram różową bluzeczkę (których ma może ze 3 lub 4) to reszta ubranka jest w innych kolorach. Strasznie mi się nie podoba dziecko ubrane w różową sukienkę, rajstopki,czapkę i buty i jeszcze różowa torebeczka dla mnie to masakra no ale każy ubiera dziecko jak chce:) 

Moja ostatnio wzieli za chłopca w przychodni bo miała granatowe leginsy i kremową bluzkę i białe skarpetki - nawet nie wyprowadzałam kobiety z błędu bo co ona mnie interesuje?

Jedynie moją teściową to boli, że mała nie nosi różu:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola1985

No, i po raz kolejny przekonuję się, że jednak wszystko ze mną w porządku i nie ja jedna odbiegam od "standartów":)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Wszystko co mi się podobało miało kolor róż,nie patrzyłam na kolor tylko na gatunek materiału itp.no ale róż więc kupiłam po roku jak otwierałam komodę to cholera tylko róż poganiał różem,więc sraka mnie brała teraz jestem zakochana w brązie i granacie a rodzinie mówię jak coś chcą kupić tylko nie różowe!!!!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jazzmina

ja także nienawidzę tego chorego podziału,dlatego tak jak Ty powiedziałam,że jeżeli terazmurodzę dziewuszkę kolor różowy będzie ostatecznośćią. a zresztą nie mam żadnych zachamowań ,aby ubrać dziewczynkę w coś chłopięcego.poza tym mam wiele ciuszków po synku,więc tak czy siak moja przyszła Lidka będzie ubierana w ubranaka unisex,chlopięce lub w róż-ostatecznie.

Taa tez jestem mhrok srok i te sprawy, ale róż generalnie dodaje dziewczynce takiego uroku .. i jest tak wybaczalne u malych dzieci, ze mi to nie przeszkadza :)