Ja zaczelam swoja przygodę z l4 w 10 tyg. Jak wyladowalam w szpitalu z zagrożeniem . Owszem z mila chęcią bym popracowala ale ważniejsza dzidzia do dam ze również mialam prace fizyczna po 13 godzin .

Pod koniec 6 mc.

ja dalej pracuję, wezmę l4 miesiąc przed terminem, no chyba że samopoczucie zmusi mnie do wcześniejszego "odpoczynku"

3 tyg przed terminem :) wlasciwie szef zabronil mi juz przychodzic i dobrze bo urodzilam tydzien wczesniej :P dodam ,ze praca wymaga duzo ruchu ale jakos lepiej sie czulam pracujac niz siedzac w domu np w weekendy kiedy to mialam wolne ,wiec ciesze sie ,ze pracowalam do samego konca

34 tc

jezstem na l4 od 8tc z powodu zagrożenia ciąży i podtrzymania

wcześnie jakoś 7-8 tydz

W 7 miesiącu - idealnie.

W 33 tygodniu. A mogłam jeszcze popracować z dwa-trzy tygodnie dłużej...