Dawno nie wchodziłam na stronę  , tylko sporadycznie zaglądałam  .  Mąż przyejchał przed świętami i w niedziele już wraca do pracy . A przede mną bardzo dużo pracy . Wyprowadzka mnie czeka , którą muszę sama ogranąć . Wracam do mamy , bo kupiliśmy mieszkanie , które jest dopiero do oddania w lipcu . Więc postanowiłam zamieszkać u mamy żeby zaosczędzić kasy na wynajmie itp żeby móc nieoszczędzać na nowym mieszkaniu . Naszczęście otaczają mnie wspaniali ludzie , na których mogę naprawdę polegać i którzy pomogą mi ze wszystkim  . A kolejnym moim wyzwaniem i postanowieniem noworocznym jest solidna i rzetelna dieta i ćwiczenia  . Chcę żeby mąż wrócił do domu a 6 tygodniu i na mój widok zrobił wielkie oczy :) U mamy będę miała więcej możliwości , zostawie malutką i polece na siłownie  areobki basen itp . :) no wakacji chcę się czuć ze sobą super. Mam w sobie dużo samo zaparcia  . I  wiem że teraz napewno mi się uda. :))

W córeczce zakochuję się każdego dnia na nowo . Rośnie jak na drożdzach , każdego dnia pokazuje swoje nowe umiejętności . Przedwczoraj zaskoczyła nas niesamowicie . Siedziała sobie w łóżeczku po czym złapała się za szczebelki i podniosla się na kolanka  . I od tamtej pory cły czas to robi. Jes niesamowita. Ciągle wesoła dziewuszka :).