Najaktywniejsze:
Komentarze
2011-10-04 07:41
mnie tak wzięło z tą torbą, bo wczoraj cały dzień miałam takie dziwne sekundowe kłucia macicy
powiem Wam, że bardzo sie boje porodu, ale połozna też mi powiedziała, że mam NASTAWIĆ SIĘ NA BÓL i nie deliberować, a ona sie postara, żeby wszystko szybko poszło.....no i mi przeszło, a poza tym ja jestem w tej dobrej sytuacji, że pierwszy raz rodzę i nie wiem co mnie czeka a relacje dziewczyn z innych porodów sobie podarowałam, bo każdy ma inny próg bólu i tyle....
ale za to doszłam do wniosku, że nie będę oglądała TV do porodu, bo wczoraj natknęłam się na reportaż o chorych noworodkach i sie przeraziłam...
2011-10-07 11:08
u mnie pakowanie torby wczesniej sie sprawdzilo. Jestem w szpitalu i najpozniej za2 tyg bede rodzic (niestety nie dotrwam do listopada). Mam prawie 6 cm rozwarcia ale lekarze chca pociagnac jeszcze troche wiec jestem na "wakacjach" w klinice. Tym razem zadnych kroplowek, zero stresu i narazie bez bolu, koniec pytan czy dojade na czas do szpitala i kiedy to nastapi... wolalabym byc w domu ale z drugiej strony nie jest to takie zle rozwiazanie... ogladam telewizje czekajac na.... i w zasadzie sie ciesze wiedzac ze jak wyjde to juz nie sama :)
2011-10-07 15:52
To życzę Ci bianeczka "spokojnych wakacji" żeby wszystko zakończyło się jak najlepiej dla Ciebie i maleństwa podziwiam twój spokój i sposób spojrzenia na dość trudną sytuacje.
Dla mnie czym bliżej do listopada tym wiecej obaw wczoraj widziałam jak zabierają moja rodzącą sąsiadke.
Boje się czy zdąże czy to jak mnie brzuch boli codziennie to normalne czy może zwiastun czegoś wiecej a bodbrzusze i jajniki codziennie bolą szczególnie wieczorem , chyba troche za bardzo wsłuchuje sie w swój organizm ale tydzień temu moja koleżanka mająca podobny termin też listopad na wizycie dowiedziała się że jej dziecko jest martwe od tamtej pory nie moge dość normalności bo nikt nie zasłużył na taką tragediee.Nie moge o tym zapomnieć człowiek chciałby jakoś pomóc i zaczyna bać się o swoje dziecko.
2011-10-07 16:29
Dziekuje elwira! Po pierwszym pobycie w 27tyg teraz juz mnie znacznie mniej wszystko stresuje, mimo ze jeszcze mam troche do konca to przynajmniej dla dziecka juz najwieksze zagrozenie minelo. No i ja juz nie musze sobie stawiac takich pytan jak ty... jakby cos to dzwonie po pielegniarke lub polozna i bedzie ok.
A jesli czujesz ze cos cie boli albo jest inaczej niz zwykle to lepiej podejdz do lekarza po nic, dla dziecka lepiej jest panikowac... mi nic nie bylo i ciesze sie ze to lekarz spanikowal... bez tego nie wiem co by z dzidzia bylo. Jesli chodzi o dzieci ktore rodza sie martwe to najwazniejsze zebys obserwowala teraz czy sie porusza. Jesli polozysz sie na plecach przez godzine i nic nie bedziesz robic i nie poczujesz zadnego ruchu to szybko do lekarza. Ja mialam to szczescie, ze po mojej historii z szyjka mialam 2 razy badanie tetna plodu a od dzis codziennie.
Staraj sie tez niedenerwowac, podwyzszone cisnienie moze wywolac skurcze. Odpoczywaj, zjedz cos dobrego... i mysl o tym ze kazdy przypadek jest inny i nigdy nie mozemy wszystkiego przewidziec, jesli lekarz mowi ze u ciebie ok to go sluchaj, ciesz sie i nie zamartwiaj niepotrzebnie... to dla dziecka najlepsze. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok. A masz teraz czestsze wizyty?
2011-10-07 18:38
no ja parwie tez torba spakowana! staniczki i smoczki i wkładki trzeba jeszcze dokupic i mamy kompecik! pokoik tez juz praiwe gotowy ubranka poprane.. teraz tylko czekac kiedy hrabia lub hrabianka sie zechce pojawic na siwecie czy pazdziernik czy pobuszuje zdeczka dluzje do litopada ;-/
dla dzidzi biore bodki spioszki kocyk bawelniany kombinezonik czapeczka ;)
stres pomalu dopada bo dzidzi pomalutku sie przesuwa w doł ;) ale chyba bianeczki nie przescigne :P
2011-10-07 19:05
2011-10-07 19:33
trzymaj się Nianeczka, rzeczywiście przynajmniej ten komfort, że jesteś pod stałą obserwacją lekarzy i wiesz co sie dzieje z dzidzią
ale mnie przeraziłyście tą martwą ciążą....
ja do lekarza idę w środę, ale powiem Wam, że jestem zdziwiona, bo mi lekarz ani razu przez te miesiące nie powiedział w jakim stanie jest szyjka macicy, bo ani razu mnie nie badał ginekologicznie tylko usg....... (państwowo)
słyszałyście o tym, żeby koniecznie maltretować swoich lekarzy o zrobienie posiewu z pochwy na obecność paciorkowca TO BARDZO WAŻNE, jeśli podczas porodu lekarze będą wiedzieli o obecności pociorkowca to normalnie podają antybiotyk i nic Maleństwu się nie dzieje, a jeśli zacznie się rodzić i okaże się, że był paciorkowiec i nie podano antybiotyku to dziecko może zarazić się sepsą!!!!
Piszę o tym, bo połozna powiedziała mi, że często lekarze "nie widzą potrzeby" gdy nie mają "podejrzeń", że coś jest nie tak.....
zauważyłyście, że Aniłołek nie udziela się na forum? pisała jakiś czas temu, że być może już będzie w szpitalu...
2011-10-08 10:56
Nie martwcie sie na zapas martwa ciaza ale obserwujcie ruchy waszych malenstw... jesli nagle maleja to szybko do lekarza...lepiej urodzic troche wczesniej niz za pozno. U mnie pytaja kilkarazy dziennie co z ruchami, potem posluchaja serca malucha i wiedza ze jest ok. NIe wachajcie sie isc do lekarza nawet jesli on potwierdzi ze jest cos nie tak... juz na tym etapie maluchy pwinny sobie poradzic z pomoca lekarzy a unikniemy takich tragedii. Moja polozna mowila mi tez zeby jechac do najblizszego szpitala nawet jesli to nie ten w ktorym mamy rodzic, nawet jesli jest gorszy od naszego... pierwsza pomoc na czas jest najwazniejsza. Troche to trudne co napisalam ale to mialo byc dla Was pocieszenie nawet jesli niewszytsko idzie zgodnie z planem to moze zakonczyc sie dobrze. I pisze to tez dla siebie bo w koncu jeszcze nie urodzilam wiecwszystko moze sie zdarzyc. Trzymajcie sie i myslcie o radosci bliskiego spotkania z maluchami .
2011-10-09 13:55
Dzisiaj stanełam na wadze i wyszło mi że zaczełam chudnąć kg do tyłu w ciągu 1,5 tyg. martwie się bo teraz chyba raczej powinnam jeszcze przybrać na wadze.
Ostatnio rzeczywiście mniej jem ale chyba maleństwo tak uciska na żołądek że zjem troche i więcej nie moge bo odczuwam ból żołądka ,zgage albo mi nie dobrze, za to staram się częściej .
Czy miałyście podobne dolegliwości bo nie chce zaszkodzić małej a teściowa cały czas mi mówi że sie odchudzam i głodze dziecko, zaczynam mieć wyżuty sumienia.
2011-10-09 18:44
Nieeeeee.... nooo :( dziewczyny... właśnie zaliczam MEGA doła. Miało być tak pięknie a tu rozstępy na d**ie! Fcuk, k@$%% ##@@$!$@!#$@!$$@#%$@ SZIC!