Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
Ja ze tak powiem zdycham przez taką pogode:(Dzisiaj byłam z meżem i córką nad wodą,oni szaleli a ja siedziałam w cieniu i az mnie korciło aby wejść do wody:(
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
Hm jak wygląda u was waga?
Ja dopiero powróciłam do wagi sprzed ciąży. Przez mdłości w 3 pierwszych m-cach schudłam 4 kg, także już na szczęście nie jestem na minusie. Widzę że codziennie zaczynam przybierać więc nie jest źle...mąż kupił mi wagę i co chwilę każe mi się ważyć ;) jest troszke na tym punkcie przewrażliwiony, bardziej niż ja ;p

Mnie ominęły przyjemności (;)) związane z mdłościami w pierwszym trymestrze i od razu przybierałam na wadze. Teraz ważę 8 kg więcej i niby z jednej strony wiem, że to dużo, a z drugiej jakoś wcale tego nie czuję. Kiedyś takie dodatkowe kilkogramy to odczuwałam bardzo - zmęczeniem, ociężałością. Teraz mi... lekko :) Mimo brzuszka. Pewnie niedługo ta lekkość się skończy :)

A jak u Ciebie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anika00
Witam Was. Ja tez tak jak Karolajna schudłam ok.4kg w pierwszym trymestrze a teraz waze tyle ile przed ciaza:)  wiec jeszcze mieszcze sie w ubrania :) pozdrowionka.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
Ja nie schudłam nic! Od razu zaczęłam tyć i od początku do dnia wczorajszego przytyłam 5 kilo. Lekarz powiedział że do mojego wysokiego wzrostu to tyje bardzo dobrze, nie za dużo, ale powiem Wam że ja już czuje na sobie te 5 kg , myślę że to też przez te straszliwe upały tak mi ciężko. Mogło by się troche ochłodzić!!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
To ja tak jak @aczkolwiek  8 kg na plusie pomimo nudności które miałam na początku.Moja gina twierdzi ze jest ok.Tylko teraz przy tych upałach tragizm .Dzisiaj śmigam na wizyte wiec zobacze mojego szkraba:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
Dzisiaj po kolejnej wizycie ,wszystko ok  posłuchałam serduszka jak bije :)Tylko dzidzi nie widzialam  bo  nie mialam usg gdyz w piątek jade na usg 4d i bede go miala przez 40 minut przed oczami:)Dostalam skierowanie na badania i na tą fuj glukoze:(@aczkolwiek waga ok :)pytalam czy nie za dużoTongue out
:)
Bosz... jak gorąco. Wczoraj w końcu byliśmy zmuszeni przytargać wiatrak z piwnicy. Nie lubię go używać... ale temperatura w mieszkaniu doszła do 28 stopni i się poddałam. I tak nie mam co narzekać, bo okna na wschód i północ i póki co wystarczało pozasłaniać, pozamykać... no i wychodzić nie muszę. Chyba, że do tesco poprzechadzać się między mrożonkami dla ochłody :)