Najaktywniejsze:

Komentarze

My już po pierwszym szczepieniu (28.12), niby 2 wklucia ale myslałam że padnę trupem. Płakał strasznie a ja razem z nim :(( potem nawet nie gorączkował ale był strasznie marudny,płakał i miał na nożkach dużą opuchliznę. Smarowaliśmy altacetem w żelu,pomimo tego że nie goraczkował dalismy mu paracetamol w czopku bo strasznie stękał cały dzień,a po czopku nareszcie zasnął. Aha i przez ten ból nóżek kupy nie mógl zrobić. Leżał nieruchomo przez cały dzień :((( strasznie było mi go żal...04.02 czeka nas drugie szczepienie masakra. już mi słabo jak sobie pomyśle
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
My jesteśmy po wizycie u ortopedy. Okazało się że Filipek ma coś nie tak z lewym bioderkiem  i trzeba go szeroko pieluchować do czasu USG (27.01) i wtedy zobaczymy czy się coś poprawi. Tylko zdziwiło mnie to że było nas u ortopedy 5 dziewczyn z dzieciaczkami i wszystkie dzieci były badane razem i  wszystkie mają tą samą wadę :/ No ale cóż wyjścia nie ma i pieluchujemy małego. Mam nadzieję że USG wyjdzie już dobrze bo z tymi 3 pieluszkami wydaje mi się że małemu nie jest za wygodnie noi muszę mu ubierać dużo większe ciuszki które muszą objąć to wszystko.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joanna1185
My mamy pierwsze sczepienie w środę.Akurat była u mnie w domu Pani doktor i stwierdziła że chyba niebawem się widzimy i pytała ile ma już tygodni mały i się okazało tak jak mówiłyście że już czas na szczepienie czyli ten 6 tydzień.I kazała się przypomnieć w przychodni i dzisiaj jak poszłam po receptę po witaminę K+D to się oczywiście przypomniałam i w środę kujemy Karola...aż się boję...No ale cóż każde dzieciątko musi to przejść.I mam pytanko czy przy okazji Wasze dzieci były ważone i mierzone?PozdrawiamSmile
Kubuś przed szczepieniem był ważony ale go nie mierzyli bo mieli straszny młyn i wszystko w biegu było praktycznie :/ ( uwielbiam naszą przychodnię). Pan doktor na którego trafiliśmy bo naszego nie było,nawet nie zapytał ile waży,mierzy. Zbadał tylko,popatrzył do gardełka i państwu juz podziękujemy iii next...następne dziecko na wizytę. Wogóle mi się nie podobała ta wizyta :////
Jaś był tylko ważony. Nie wiem czemu nie zmierzyła, jakoś tak wyszło. Nasza lekarka w sumie też szybko-szybko, ale mieliśmy listę z pytaniami i cierpliwie na wszystkie odpowiedziała.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
Dziś było szczepienie.Ludzi fulllll.Mały ładnie przybiera na wadze :) Szczepionka podana wybralismy taką aby tylko raz było kłucie.Wszystko byłoby fajne ale mały ma skaze,musimy mu podawać mleko bebilon pepti jest ono na recepte wiec bedziemy czestymi gośćmi w przychodni.Dawid tylko zapłakał przy wkłuciu-dzielny chłopak :)
A my mamy za sobą usg bioderek. Jaś ma piękne bioderka. Pan doktor pochwalił też, że nosimy w chuście :) Na szczęście byliśmy umówieni na godzinę i nie musieliśmy tam siedzieć zbyt długo. Maluch oczywiście się rozpłakał (i to nie raz). W przyszłym tygodniu musimy iść do laryngologa i tam będziemy musieli normalnie odczekać w kolejce... nie wyobrażam sobie tego :/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joanna1185

A my mamy już pierwsze szczepienie:) ależ te 3 ukucia są okrutne...chyba na następny raz wezmę te jednorazowe trudno że to aż 200 zł.

Karol waży już 5140!!byłam w szoku aż Pani doktor nie mogła wyjść z podziwu no i mierzy 59 cm.

Był naprawdę dzielny ale dużo dzisiaj śpi dzięki Bogu bo jak nie śpi to jest marudny.

No i daliśmy do wywołania takie fajnę składanki zdjęć dla babć i dziadków na ich święto:)Pozdrawiamy:) 

Joanna, my też taki sam prezent dla babć i dziadków :))

Jaś nam właśnie wyrósł z rozmiaru 62. Pół szuflady ciuszków poszło już na strych :)

Jestem dziś wykończona... Maluch jest coraz bardziej ciekawski, ale też coraz bardziej marudny. Może się nudzi? Chociaż raczej stawiam na zmęczenie. Zbyt zaciekawiony, żeby spać i zbyt zmęczony, żeby się bawić :)