Najaktywniejsze:
Komentarze
2011-09-04 11:36
karolajna ja słyszałam że dziecku najlepiej zakładać buciki jak uczy się chodzić bo od chodzenia na boso jest płaskostopie itd, ciekawe ile w tym prawdy:)
Karol zakatarzony... jutro idziemy do lekarza bo juz od wczoraj jesteśmy w domku.
Pozdrawiamy!!:)
2011-09-04 20:21
Co do butów to jak najbardziej , muszą być do nauki chodzenia .Wczoraj oglądałam własnie w* Bartku *butki dla małego i cena mnie powaliła !!!!!!!!! Córce też kupwałam tam buciki bo naprawde mają dobre - nóżka oddycha są wyprofilowane .Wiem że mineło już tyle lat i wszystko drożeje , ale beż przesady .My po domciu uczymy sie chodzić w papciach , takich wiązanych .
@joanna miejmy nadzieję że choróbsko sie nie rozwinie aż tak bardzo i obejdzie się od mocniejszych lekarstw . Ja też już zaczynam sie bać o małego , on bardzo łapie różne infekcje
2011-09-05 10:51
Jeszcze dzisiaj postanowiłam go poobserwować ale jutro już chyba sie przejdę... i tak konczy mi się witaminka D więc przy okazji niech go zobaczy :)
2011-09-07 21:53
Ja dziś kupiła Filipkowi pierwszebuciki do nauki chodzenia :) Szukałam po całej galerii żeby znaleźć coś porządnego i w smyku znalazłam :) nie najdroższe bo kosztowały 35 zł ale dobrze wyprofilowane i oddychające więc myśle że będą dobrze służyły :) Kupiłam też już przy okazji kurteczkę na zime!!!
2011-09-08 08:31
@kingag są jakieś fajne? Dzisiaj się wybiorę jak mąż wróci z pracy .Wogóle to mam dylemat czy kupić małemu samą kurtkę na zime czy kombinezon ? P.s u nas jest dzisiaj okropnie zimno !!!!
2011-09-08 10:53
Cześc mamuśki :) ja mam problem z głowy bo Karol dostał od dziadka kombinezon :) przywiózł go z niemiec.Jest na styk ale troszkę w nim pochodzi a później się zobaczy :) o butach szczerze mówiąc nie myślałam ale jakieś podostawałam więc trzeba zrobić przegląd tak te smyki szybko rosną... :) Buziaki!
2011-09-09 09:54
@dawidek mi było starsznie ciężko cos kupić. Filip przechodzi z rozmiaru niemowlęcego na dziecięcy i nie wiem jak Wam dziewczyny ale mi ciężko teraz coś znaleźć, bo 86 jest na styk a 92 jakieś takie duże i już nie tak fajne jak niemowlęce :)w smyku zobaczylam tylko tą jedna kurteczkę która mi się spodobała, jeszcze na 86 ale nawet rękawki za długie więc dobrze, tylko jest problem bo kupiłam ją pod wpływem chwili a jak sprawę przemyślalam w domu to ona jest na późną jesień i lekką zimę a na ciężką jest za cieńka - więc muszę kupić jeszcze jedną ! :/
2011-09-16 22:32
Cześć dziewczyny Co tam słychać u waszych dużych dzieci ? Jak tak @karolajna Kubuś? mam nadzieję ze wszystko ok? U nas też już mamy katarek mam nadzieje że jakoś skończy się tylko na nim. Od poniedziałku już pracuje , chodzę na 4 godzin i mam mieszne uczucia czy dobrze robie Z jednej strony bardzo chce , bo wreszcie mogę wyjść do ludzi a zdrugiej tęsknie za moim księciuniem !!! Godziny jak narazie to ja ustalam mojej hmm szefowej .Najlepsze że jestem na wychowawczym bezpłatnym i podjełam prace w całkiem innym miejscu ale z tego co czytałam to tak można .
My już planujem pomału roczek dla malucha a wy?
Pozdrawiamy z Dawisiem
2011-09-17 10:52
U nas wszystko ok.Karolek śmiga przy chodziku pchaczu i ma super frajdę że sam chodzi :) Poza tym puszcza się i stoi bez trzymania :) Jest troszkę marudny, często mam problem z karmieniem... Winę zwalam na zęby... mam nadzieję że to przez to jest taki.No iiii nerwusek z niego się robi ulalala.Po mamusi :) moja mama mówi że ma de ja vu!! Ot jaka zdziwiona a zawsze mi życzyła żeby moje dziecko dało mi popalić tak jak ja dałam jej ;) Co do katarku to też się boję bo te zęby osłabiają organizm a pogoda jest strasznie zdradliwa.
@dawidek jak ja Ci zazdroszczę tej pracy!! Ciesz się kochana że odrywasz się chociaz na te kilka godzin od domowych obowiązków.
Ja bym tak chciała..:( mój mały nie daje mi nic zrobić jak nie śpi bo strasznie broi, idzie wszędzie gdzie mu nie wolno i udaje że nie rozumie znaczenia słowa "NIE WOLNO!!".Popatrzy na mnie uśmiecha się i robi swoje.
Jak to moja koleżanka stwierdziła "mały bandziorek" z niego:)
Co u reszty dziewczyn????
Pozdrawiamy z Karolkiem!!
2011-09-17 16:24
Cześć dziewczyny :)
Oczywiście Filip też ma katar już od dobrego tygodnia. W sumie ten najgorszy mu już przeszedł ale jakoś nie może go na dobre opuścić. Do tego trochę kaszle ale daję mu syrop i nawet przechodzi.
Ja pracuję cały czas tyle że w firmie rodzinnej. Pracowałam całą ciążę (chociaż byłam na chorobowym) i nawet jak szłam rodzić to najpierw musiałam porobić przelewy i dopiero poszłam spokojnie do szpitala :) Plus mojej pracy jest taki że mam nienormowany czas pracy :) Robię kiedy chcę :) i przeważnie idę do pracy w godzinach kiedy Filip usypia więc nic nie tracę z dnia z nim.
No ja też myślę już o roczku:) Nie będę robiła wielkiej imprezy. Zaprosimy tylko dziadków i najbliższych wujków:) Mam zamiar kupić małemu rowerek i sanki.
Zębów nadal nie mamy!!!!! Tracę nadzieję czy kiedykolwiek wyjdą ;) Chodzić Filuś nie chce. Bardziej podoba mu się raczkowanie niż chodzenie za rączki tam gdzie mama prowadzi :)
Pozdrawiam :)