Najaktywniejsze:
Komentarze
2011-12-09 17:23
Moja córcia też jest już dobrze ułożona, lecz podobno ma minimalną wagę jak na ten tydzień :/
2011-12-10 00:01
Hej dziewczyny.Dzis caly dzien czulam sie swietnie, jak bym wogole nie byla w ciazy. nic mnie nie meczylo, nie mialam zadyszki nawet nawet cieplo mni nie przeszkadzalo ktore jak do tej pory powodowaly u mnie opuchlizne na dloniach i nogach. Ale za to o 21;45 dostalam takich skurczy ze nie wiedzialam co mam ze soba zrobic, Bol byl krotki okolo 15 sekund ale za to tak mocny ze w oczach pojawily mi sie lzy. po 40 minutach ponownie dostalam skurcze(22;25) i trzecie po okolo godzinie 23;10. Ten trzeci skurcz byl juz lzejszy. Wydaje mi sie ze sie zaczelo. Dzwonilam do mojej poloznej i powiedzialam jej o calej sytuacji a ona na to zebym odczekala jeszcze w domu.I zebym przyjechala do szpitala jezeli skurcze beda czestze niz co 20-15 minut. W czwartek zaczal mi sie 36 tydzien i boje sie ze to moze byc jeszcze za wczesnie.
2011-12-11 01:11
już na końcówce jesteśmy wiecte skurcze to raczej czestsze beda.
Dzidzie maszprawie donoszoną wiec nie powinnas sie bac:)
ile wogole waza wasze maluchy ???
Moj Hubert ma już ponad 3kg :D
Duzy mi urósł w tym brzuszku:)
i wogole moze byc tak ze jeszcze w grudniu się urodzi, bo termin mi sie skrócił na 27.12.
Wiec bedziemy miec niespodzianke.:)
Ale to chyba wiekszosc nas (ktore maja termin na poczatku stycznia nie jest pewna czy Maluchy beda z 2011 czy 2012 roku.
3majcie sie cieplo kobitki:)
2011-12-16 00:30
Ja byłam we wtorek na usg. Jestem w 36 tc i babka, która mi robiła, powiedziała, że mój Mały waży 3261g. W siatce centylowej ma 95. Zastanawiam się jak duży urośnie do porodu - 9 stycznia. Chyba, ze nie będzie chciał się urodzic w terminie, to az do 16. Nie wiem jak ja to zniosę. Jeszcze miesiąc, a ja już nie mogę się ruszac. Nogi mam bardzo popuchnięte. Nie mogę się schylic, żeby założyc buty. Chodzenie dłużej niż 10 minut powoduje cholerne bóle w dole brzucha, a siedzenie ból w okolicach żeber. A do tego wszystkiego jeszcze czekam na wiadomośc o nowym mieszkaniu i ja pomyślę o przeprowadzce...
Ciąża mi nie służy :D
2011-12-20 18:00
Hej kochane. Dzis mialam spotkanie przygotowania do porodu i tam dokladnie wymierzono moje malenstwo, i co sie okazalo ze chyba jednak bede miala cc. Komputer usg oszacowal moja mala na juz ponad 4kg a to jest 37tydz+4dni. Od poczatku ciazy moj gin mowil mi ze bede miala duze dziecko:). Termin porodu(cc) mam zaplanowany na 02.01.2012 no jak wczesniej skurczy nie dostane.
Pozdrawiam was cieplo i zycze wam Wesolych Swiat Bozego Narodzenia.
2011-12-26 13:18
Odliczam dni do stycznia jak do jakiegoś zaczarowanego miesiąca :) Zostało mi jeszcze 13 dni :oD jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem. Muszę w końcu tą moją torbę spakowac do konca, bo leży taka niekompletna. A jak samopoczucie u Was?
2011-12-28 15:00
Hej! Ja jestem ciekawa, czy dziewczynom, które mają termin tak jak ja, na początek stycznia, odpadł już brzuch? Bo mi jeszcze nie. Też nie odczuwam żadnych skurczy. Jak byłam w szpitalu z powodu uciążliwego bólu brzucha, robiono mi ktg, na którym wykazano jeden mały skurcz, którego nawet nie poczułam. Położna twierdzi, że to jeszcze nie na poród. Ale i tak się obawiam. Jak jest u Was? Macie już skurcze?
2011-12-28 19:14
Skurczy nie mam, ale dzisiaj zauważyłam, że brzuszek mam trochę niżej. Właściwie to mój P. zauważył. I od wigilii czuję napór na pęcherz. Jak idę do łazienki to aż boli i tylko kilka kropelek wyleci. A za 10 minut muszę spowrotem. Tu w UK powiedzieli że termin mam na 8 stycznia, tak wyszlo z om. A mój gin jak robił mi usg powiedział, że może 2 stycznia nasz synek się już pojawic.
2011-12-29 12:17
a ja byłam we wtorek na ktg i mam jakies tam skurcze nawet :D tyle że nie wiedzialam ze to skurcze.. bo w sumie skad mialam wiedziec :) termin mam na 15 ale mozliwe ze urodzi sie pozniej :) na usg wyszlo nam 3404gramy. duuuza corcia :)))
2011-12-29 12:22
hej kobietki!świeta,święta i po....jeszcze tylko do Nowego Roku wytrzymać i będzie ok a termin na 14 stycznia.wczoraj byłam u mojego gina-rozwarcie na palec,szyjka całkowicie skrócona,łożysko dojrzałe(3stopień)wód coraz mniej, a i brzusio tez mi nie opadł.skurczy nie mam byłam na ktg wczoraj,ale mam takie coś że mój brzusio napina się na chwilke po czym wraca do normy.jeżeli wytrzymam do poniedzialku to mam się stawic ponownie na usg i możliwe że już zostanę w szpitalu i będą mnie na spokojnie przygotowywać do cc.niby się nie boję,bo jedno cc juz mam za sobą ale zawsze pozostaje taka nutka niewiedzy no i jednak strachu...trzymajcie się dziewczyny no i piszcie co i jak z Wami,pozdrawiam