Moje Marcelkowe Szczęście rośnie jak na drożdżach na mojej piersi ( jednej i drugiej) w ostatnim tygodniu przybył na wadze 280 gram :) obecnie waży sobie (są dwie teorie) u naszej pediatry na wadze, która zaniża 3910, a u nas w domu na takiej elekronicznej jak w sklepie waży  4200. Kolejną wizytę mamy dopiero 28 marca na szczepienie. A wcześniej usg stawów jeszcze musimy odbyć.

Nawet spokojny ostatnio jest jak na Niego ;P Właśnie śpi, więc mogę sobie coś o Nim napisac ;P

A Wasze pociechy też przybierają ładnie? Dajecie radę w nowej roli?

Hej dziewczyny jak tam  u was?? U nas już minęły 2 miesiące !! Jak ten czas leci !!  :) Bartuś już gaworzy, śmieje się, unosi główkę, i przewraca się na bok, już wie kiedy dzień kiedy noc, w nocy budzi się raz na jedzienie a czasem spi do rana bez pobudki :) Już wiem co mu trzeba, i o co mu chodzi kiedy marudzi lub płacze :) ale co dziennie się uczymy siebie ;)

Pozdrawiam  was :*

Hej dziewczyny!

Coś mnie tknęło i właśnie przeczytałam wszystkie nasze wpisy od początku do końca Masakra! Ile to już za nami. Wszystkie jesteśmy szczęśliwymi mamusiami a tak bardzo się każda z Nas martwiła

Nasz Jasio przyszedł na świat 11 lutego o 7.50 rano ( a jeszcze 10 lutego pisałam, że nic się nie dzieje chociaż już wtedy miałam skurcze ale lekkie i nie regularne). Niestety miałam wąski kanał rodny i Mały utknął przez co skończyło się kleszczami Od razu wyprzedzam Wasze pytania...tak,tak jeszcze je stosują Jaś miał prawie 3800g i 59 cm. Po porodzie trafił na neonatologie gdzie leżał 2 tyg bo miał złamany obojczyk, zapalenie płuc i gronkowca ale teraz rozwija się super i daje nam wszystkim wiele radości

 

W każdym razie chciałam Wam bardzo podziękować za wsparcie i że zawsze tutaj byłyście Pozdrawiam Was serdecznie i ściskam Wasze pociechy!

Lolla

Hej! Super lolla, że się odezwałaś :) Mój Bartuś urodził się wywołany, tydzień po terminie czyli 22 lutego w środę popielcową ;] Zastanawiam się, czy zostanie księdzem :P Skończył pół roczku, chociaż mam wrażenie jakby urodził się miesiąc temu :) Próbuje już sam siadać, pełza i intreresuje się całym światem :) Urodziłam naturalnie, chociaż ważył 4,860kg i mierzył 58 cm ;P Często już opadam z sił i nie wytrzymuje psychicznie, ale wystarczy chwila odpoczynku i wszystko wraca do normy :) W szpitalu spędziłam tydzień, bo niestety źle mnie wyczyszcili (po tak dużym dziecku było to trudne) i zrobił się skrzep, który to ja odkryłam, bo na szczęście wpadł mi do ubikacji ;D Ale wszystko w końcu dobrze się skończyło i jestem szczęśliwą mamusią półrocznego Bartusia :)

Łał..gdyby mój mały tyle ważył to już nie chcę mysleć jakby to się skończyło

W każdym razie gratuluję siły

Hej Dziewczyny  :) Mój Synuś już taki duży jeszcze 17 dni i będzie miał 7 miesiećy ale ten czas zapiernicza masakra :) Juz sam siedzi obraca się z plecków na brzuszek i tam może godzinami sobie leżeć :) pęza uczy sięraczkować ale ejszcze troszkę za mały :))) Ząbków jeszcze nie ma wszytko przed nami :))) Oj nasze dzieci to cód kocham najbardziej na świecie :)))

Bartuś ma już dwa ząbki dolne, i chyba idą górne bo strasznie marudny i nieźle daje mi popalić :P

Hi dziewczynki :) Dawno tu nikt nie zaglądał . Ja  z pytaniem , czy mogę nadal należeć do klubu skoro mój synek urodził się w styczniu :) - Zart oczywiście :) A tak serio to która z nas urodziła pierwsza ? Może ustalimy listę urodzinek naszych bobasów - już roczniaków ! Mój łobuz -

Tomasz - ur 27 stycznia 2012

Aleksander ur.06.02.2012 :) PS. Ja założyłam grupę heheh ale ten czas leci ;) pozdrawiam :***

Ach... wiecie co, jak zobaczyłam to serduszko w dziale klubów aż mi cieplej na sercu się zrobiło, przypomniały stare czasy... rok temu, przeszło rok temu...  w jakiś swoisty sposób brakuje tej przestrzeni czasowej by pisać tu ciągle... 

Martunia - Tomeczek przekroczy roczek :P ?

Sandruś - to był wspaniały pomysł! 

 

Marceli Jan - 00:01 13. 02. 2012     - zapierałam się, że urodzę ostatnia :P