Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-07-29 18:11
Hellou Mamusie :) !
jeeej Daria - jak ja Ci zazdroszczę tego deszczu.. weź go wyślij trochę na Mazowsze :-(
u mnie dziś jest... MASAKRA ale nie, nie będę za dużo narzekała, każdej z nas dziś upał dokucza.. musimy sobie jakoś radzić.. ja standardowo nogi w chłodnej wodzie, na głowie okład jak sie robi słabo (a dzis zemdlałam rano.. dobrze, ze akurat nie byłam sama..) wentylator 24/h + zimna woda z lodem i cytryną... nawet jeść się nie chce NIC :/ ja od rana żyję owocami..
Całe szczęscie w tym wszystkim że jestem już u mamy w domu - tak jak u Anki, płytki na podłodze,w niektóryh pomieszczeniach chłodniej wiec daje rade - u siebie w wynajmowanym mieszkaniu - słońce mam cały dzień, mieszkanie wewnątrz bloku, a blok wewnątrz osiedla w Centrum Warszawy - pozazdrościć nie? :) chyba nie dziwne, ze uciekam do mamusi ;)))).
Jedyny minus, że znowu jestem bez męza (właśnie odjechał) ale to też ma swoje plusy bo ciągle za mną łazi i marudzi, ze mam sie połozyc, ze jestem blada, że pij duzo.. eh wiem jest cudowny bo tylko dzieki niemu wypijam dziennie ok 2-3l wody niegazowanej.. jak jestem sama to nie wiem czy jedna butelka zejdzie..?
Ale dziś mnie już z mamą wkurzyli, ze się niby za wcześnie ze wszystkim spinam.. ze juz wczoraj chciałam łożeczko rozstawiać, wózek zamawiać itp.. ze jest JESZCZE CZAS - a teraz bedzie wszystko stało i sie kurzyło.. eh no wiec dalej oprócz zakupów w szafie nie mam nic przygotowanego.. a się kłocić nie mam dziś siły, poza tym z moim samopoczuciem zdechłego kapcia sama niewiele mogę zrobić.. wiec trudno - bedzie na nich! :)))))
Anka - o rodzinie to i ja mogłabym książkę napisać.. mam 3 starsze siostry, każda zupełnie inna, ale jedna szczególnie to sie od zawwsze zastanawiam, ze chyba po listonoszu albo zamieniona w szpitalu :/ ale to długi temat i niestety rodziny się nie wybiera :) jako siostre kocham ją.. i staram się pomóc kiedy mogę.. ale często jej NIE ROZUMIEM i nie popieram jej postepowania, tym bardziej, że mieszka w domu z mamą.. i często sprawia jej przykrość :/ a z tym już się pogodzić nie mogę! :<
co do intymnego problemu o którym piszecie.. to ja tego niezaobserwowałam (moze dlatego, ze jako jedyna nie mam jeszcze dzidzi nisko, a brzuchol dalej mega wysoko ułożony - nawet dzis zapięłam na dupsku spodenki z ubiegłorocznych wakacji.. ).
Ale te rózne cholerne wydzieliny mnie dobijają.. i też mam wrażenie, ze mam ciągle wilgotno w gatkach.. ?!
2012-07-29 19:26
Milena to masz fajnie - ja nie wchodzę w ani jedne spodenki letnie, spódniczkę i sukienkę!!!! nie mam nic dobrego z zeszłorocznego lata:( jutro muszę jechać do galerii zobaczyć za jakimiś szortami, bo zapowiadają znowu upały a w czym ja będę chodzić??? tylko swoje bluzeczki mi pozostały. zobaczę może jakieś tuniki w przecenach są bo to jest jakaś masakra!
pociesze Was dziewczynki ze idą chłodniejsze 2 dni.
Milenka ja dzisiaj zamówiłam moją pościel:) i nie uważam, że jest za wcześnie, wolę mieć wszystko z głowy w razie W. potem bym się tylko denerwowała, że czegoś nie mam, a tak spokój:)
2012-07-29 19:56
Daria - ja też już bym chciała być spokojna.. ale te baranki nic nie rozumieją mojego podejścia.. mam mi tłumaczy, ze łóżeczko rozstawa sie 10min, a ubrania nawet w razie "w" w jeden dzień mi wszytskie upierze i uprasuje.. żebym się nie martwiła, głupotami głowy nie zawracała i odpoczywała - że nie jestem sama a oni we wszystkim mi pomogą .. no super extra... bardzo się cieszę, ze mam tyle pomocy do okoła.. ale te zakupy, układanie wszytskiego, przygotowania to przecież sama frajda.. poza tym ok 8mca ciązy kobiety dopada faza "przygotowania gniazdka dla potomstwa" ale moja mama widocznie o tym zapomniała.. a mąż nie ma o tym pojęcia! czas mu podrzucić kolejny jakiś fajny artykul z internetu - ostatnio mu podrzuciłam o "codziennym masażu krocza przez partnerów - co pomaga lepej przygotować się do porodu..." - no i był w szoku ze tak trzeba ale wziął sobie to do serca i codziennie wieczorem się mnie pyta "czy masujemy" ? ;-)
Ja szczerze powiedziwszy dopiero o tej godzinie zaczynam normalnie funkcjonować... :))) ufff.. ciekawe jaka noc przed nami - przez ból głowy spałam dzis w dzień już 2 razy wiec moze byc kiepsko.. :>
a teraz uciekam oglądać naszych kochanych siatkarzy... chłopaki pokażcie klase!
2012-07-29 20:01
Ja też większość rzeczy pozamawiałam ale na razie jeszcze nic nie odkładam .W tym tygodniu pojadę sobie zamówić szafę to sobie porozkładam może rzeczy te co mi przyjdą.
U mnie też burza była .Tak wiatr wiał i pioruny waiły że myśałam że się drzewa połamią ale teraz się już rozpogodzilo a jakie powietrze :)
Ja to wchodzę tylko w spodenki od pidżamy ;D A myślałam że tylko mi się tak głowa zaczęła zawracać ,na szczęście nie mdleje.ja mam najgorszy problem od dłuższego czasu z oddychaniem podejrzewam,że mam ucisk w odcinku piersiowym kręgosłupa .
2012-07-29 20:13
Ania ja mdleje cały czas.. zawroty głowy to chyba coś najgorszego co mnie teraz spotyka w tym tc.. nawet bóle pachwin i kręgosłupa zniosę..
przez te zawroty itp nie funkcjonuję :/// nic zrobić nie mogę.. no jak kaleka.. wstaje.. i łup, dziekuje, moze jednak poleże kolejną godzinkę?
Ale dam radę.. najbardziej zaczynam się martwić tym, czy mi to przejdzie pod koniec.. czy będę miała siłę urodzić ?! bo teraz mam mega wsparcie mamy i A. .. ale nikt za mnie nie urodzi jak ja będę miała takie ciśnienie i brak sił... :> ? jak myślicie?
ja z ubraniami nie mam problemu, jakoś chyba rosną ze mną :D wszystko prawie pasuje.. wiadomo wyglądam "inaczej" ale spodnie, spódnice, sukienki są ok.. (oczywiście nie wszystkie..) poza tym najlepiej czuje się w luźnych na brzuszku - nic obcisłego.. aż się śmieją ze mnie kolezanki, ze ukrywam ciąże :D taaaaaa weź tutaj ukryj 101cm w pasie :D (włąsnie sie zmierzyłam u mamy.. i od 10dni dalej mam 101 nic mi brzuchaczek nie rośnie...?!).
Mimo iż nie jestem jakiś chuderlakiem, bo przytyłam juz ok myślę 10kg (dawno się nie ważyłam, a ostatnio lekarz zapomniał tak go zagadałam...:P) co prawda na początku schudłam wiec do wagi sprzed ciązy ok 5-6kg..ale chyba w dupie i nogach najmniej skoro te spodnie wchodzą.. ?no ale to nie jest przecież najważniejsze :))))) ja tam sie nie podniecam wagą w ciązy itp.. waże zeby nasze maluszki zdrowo i jak najmniej dokuczały mamulkom swoim w te upały...
2012-07-29 21:59
Witam wszystkie wrześniowe mamuśki.Załuje ,że dopiero teraz do Was dołaczyłam.Mam termin na połowę września.U mnie już Malutka od 2 tyg ułożona głową do dołu i wygina się już tak,że aż piłki pod skórą widzę.Na wysokości pępka z jedenj i drugiej strony wciąż czuję twarde "piłeczki".Pewnie z lewej dupcia albo kolanka a z prawej rączki.Moja córunia lezy z podkurczonymi nóżkami i stopkami przy czole.Tak juz od 2 miesięcy.Chyba jej sie podoba ta pozycja.Swietnie to widać na usg.Zaobserwowałam stałe godziny aktywności i w jakich momentach najbardziej się "wygina".Może co do tych godzin sprawdzi się też jej aktywność po porodzie.Ogólnie czuję się dobrze przez cała ciążę nic mi nie dolegało,z wyjatkiem tych pierwszych tygodni z mdłościami.Teraz to duży brzuch uniemożliwia coraz bardziej schylanie i spacerowanie.bo mnie akurat strasznie ciągnie na dół i często robi sie twardy jak długo spaceruję.Kurczę blade,niekiedy nawet jak siedzę długo a potem wstaję to czuję taki ciężar w podbrzuszu że szok.Mam problemy ze spaniem-kręcę się co 20 min raz na jedną stronę raz na drugą stronę.Zauważyłam też,że jak po południu robię drzemkę to noc nieprzespana.No ale co mam zrobić jak potrzebuje snu po południu.Co do wyprawki,-już mam wszystko kupione,ale meble,wózek i fotelik jeszcze w opakowaniu.Ubrania już skompletowane i zamierzam od polowy sierpnia już je prac i prasować.No i już nie mogę się doczekać końca,by w końcu ujrzeć moją niunię.
2012-07-29 22:19
hej anemona:) super,że do nas dołączyłaś..napisz coś więcej o terminie porodu, bo mamy tu swoją "złotą listę" później sprawdzimy, czy się zgadzała;p znasz płeć? jeśli tak to też dołącz do danych i imię oczywiście:) ile masz lat i która to ciąża? hehe jestem trochę ciekawska ale wybacz:)
oglądacie siatkówkę?? ogólnie bardzo lubię sport ale dzisiaj nie mogę się na niczym skupić i siedzę w necie i przeglądam różne artykuły dotyczące porodu;p
2012-07-29 22:19
anemona - Heeej ;-) uważaj, bo to forum uzależnia :D
poza tym wystarczy, ze 2 dni nie zajrzysz i masz 5str do przeczytania (o ile chcesz być na bieżąco) bo my tutaj widać w sumie straszne gaduły :) ale wymieniamy się wszystkimi spostrzeżeniami itp.. i jakos chociaż trochę łatwiej znosić ciąże :)
moje ciązowe koleżanki dwie już urodziły (wiec sa pochłonięte maluszkami) jedna jest jakaś dziwna (jakby ciąza była dla mniej problemem :/) a czwarta dopiero zaczyna - 10tc.. wiec nie mam za bardzo komu się wyrzalić i pogadac o dolegliwościach.. a innych nie chcę zadręczać ;-) pamiętam jak moje siostry były w ciązy / urodziły maluszki to aż mnie uj trafiał, ze w mojej obecności nie potrafią o niczym innym rozmawiać przez bite 5h.. mimo iż nie widziałyśmy się np. miesiąc.. wiec staram sie tego unikać :). Ciąza to mój aktualny stan.. wiec uważam ze nie każdego interesuje jak to boli mnie w pchwinie czy kupiłam 2 pościele dla dzidzi :-).
2012-07-29 22:22
Kasia, jaką długość ma Twoja szyjka m? jutro jadę domojej gin.i jestem ciekawa co mi powie, przygotowałam długaśną listę pytań;p jestem też ciekawa ile "waży" mój maluszek
2012-07-29 22:25
byłam raz na ktg, bo skurcze były regularne i wtedy lekarz powiedział mi, że moja szyjka jest długa i ma 34 mm, to było w 31 tyg. jutro zapytam ile ma i cz w normie i wtedy dam znać..co do karty ciąży to chyba tam tego nie zapisują