Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-07-28 19:16
Własnie Anka nie daj się :P
mysza.. jejku trzymam mocno kciuki, żeby było wszystko ok.. pamiętam ja ja spanikowałam jak w 24tc lekarz mi powiedział, ze szyjka robi się miekka i grozi nam przedwczesny poród.. eh mnie jedynie przed podtrzymywaniem uratowało to ze lekarz zrobił mi USG (ocena szyjki) na którym całe szczęscie wyszło, ze szyjka jest długa i zamknięta... ufff.. teraz sie kontroluje i jak na razie nic się nie posunęło do przodu, ale mam świadomośc ze tak jak piszecie to sie może wydarzyć z dnia na dzień..
mój mały niestety dalej leży pośladkowo - niby jeszcze ma czas, ale jak czytam, ze Wasze maluszki juz główką w dół w mój nic nie chce.. eh siedzi dalej uparciuch pośladkowo...
2012-07-28 20:14
Mila na pewno jeszcze się obróci, mój 3 tyg temu się jakoś obrócił, a tak to cały czas siedział pośladkowo właśnie. Przyjdzie i na Twojego pora:))
2012-07-28 21:43
no to zobaczymy kiedy łobuziak zmieni pozycje :) i jestem ciekawa jak się to 'odczuwa' - kopie po żebrach? :P
2012-07-28 21:52
oj Kochana:)) Wiesz co, no pierwszy taki charakterystyczny objaw tego,że maleństwo jest główką w dół to właśnie kopniaki po żebrach.. dopóki nie wiedziałam jak to boli to ciężko było to sobie wyobrazić.. :) Czasami mam całe żebro obolałe, bo mały cały dzień trenuje swoje słodkie stópki;p A najsłodsze i najbardziej ulubione uczucie to jak wypina pupkę w lewym boku:)) takie dziwne uczucie, ale jak mogę złapać tam to normalnie mam radochę jak dziecko:D poczujesz sama i zobaczysz jak to jest:))
2012-07-28 22:04
obolałe żebra - coś o tym wiem. mój mały już dawno tak się usadowił! a dupkę owszem wypina ale z prawej strony:)
2012-07-29 05:34
Cześć dziewczyny! a mi wczoraj jedna tak słodko dupcie wypinała na wysokości pępka aż mi się górka robiła ;) chyba to jest najlepsze w ciąży jak tak słodko się wiercą ;D
ja to mam szczęście.Mam dwa kocury Zgredka i Prezesa , teraz jak dorosły to ze sobą rywalizują .Ten młodszy Prezes się boi i ucieka a jak wpadnie do domu to nie idzie go wygonić .A dziś to mnie totalnie wkurzył Prezes ,bo w nocy miałam otwarte okno i mi wlazł do domu ,skoczył mi na łóżko ,mało zawału nie dostałam .Mam nadzieje ,że się to nie odbije na dziewczynach ,bo podobno (bajki ?)że kobiety w ciąży lepiej nie straszyć .
2012-07-29 08:14
Ania a powiedz co Ty o 5:34 nie śpisz?:D Ja dzisiaj o 7 wstałam- nie da sie, no nie da sie spać:( w nocy była taka duchota, coś okropnego:((( Wstałam zniesmaczona, i jeszcze mały jakoś dziwnie nisko się porusza.. mam coraz więcej obaw:( Miłego dzionka Mamusie
2012-07-29 08:39
A przez tego kota nie mogłam spać.:( pilnowałam też żeby moje sąsiady wcześniej wstali ,bo oni śpią do 9 ,później narzekają na gorąco i robia do późna ,zamiast wsać zrobić co do zrobienia i spokój i dziecko nie musi być cały dzień u mnie wtedy.O 4,30 i obudziłam .Wkurzają mnie bo narzekają ,że nie ma kasy a robić im się nie chce o byle co się obraża na siebie i oni nie będą robić .KUrcze litości ! żyją tylko z pola to zamiast spiąć pośladki i wykorzystać sezon to jedno na drugie się ogląda.Dla mnie to gówniarskie podejście do życia ,bo to dorośli ludzie jedno 30 drugie 28 lat a w dodatku mają dziecko mają to powinni wyzbyć się egoizmu.A pies ich trącał ,pożaliłam się trochę, ale generalnie się do nich nie wtrącam niech sobie zyja jak chca ;D
2012-07-29 08:45
Natalka jak jest u mnie to cały dzień dziecko nie zapłacze ,zje co mu zrobię ,tylko pójdzie do domu to ryczą na siebie a to dziecko między nimi wrzeszczy a mnie to wkurza bo przez ścianę słyszę i od razu mi ciśnienie skacze .Tym bardziej ,że mój Mariusz był spokojnym dzieckiem to nie jestem przystosowanado takich wyć .Bo jak na nią krzykną a drą się o byle co to tak krzyczy ,że jeden pisk jakby ją ze skóry obdzierali ;(
2012-07-29 09:06
Dziewczyny dzięki za wsparcie i za to że trzymacie twardo kciuki za mnie i małą żeby się w tym wrześniu urodziła:D
a co do dzidzi moj brzuch zawsze miałam nisko kiedyś siostra zwrócila mi uwage czy nie wybieram sie rodzić. pytałam o to mojego gin i powiedział że wszystko ok i cóź taka moja uroda:)ale teraz po tym szpitalu czuje małą że naciska na dół mocno. nie moge za dużo chodzić tylko zjeść i siusiu bo od razu czuje ciągnięcie na dół.
a co do kopniaków w żebra to jak mała obrócona była główka w dół to byl spokój ale terazz znów jak sie odwróciła pośladkowo to naciska mi głowa w żebra.ma takie chwile w ciągu dnia że nie moge znaleść pozycji do leżenia.
Anka strasznych masz tych sąsiadów! ciekawe jak ja bym długo wytrzymała z takimi lokatorami ? albo bym trafiła do wariatkowa:) a koty mają to do siebie że luubbbiiiąąą się przemykać nocą i strasza:P wyskakują z nikąd i niespodzianka! a tymi wszystkimi przesądami się nie przejmuj to tylko gadanie. weż te przesądy na luz:)