Ja wiem,że to już może się zdarzyć, a właściwie dziewczyny mogło już się od 36 tygodnia zdarzyć, ale teraz im bliżej tym bardziej nie moge sie doczekać, a jednocześnie nie jestem chyba jeszcze gotowa .. o ile do końca będę:D

nie wiem, czy kiedykolwiek będziemy gotowe, ale zdarzyć sie musi. i tak na pewno będzie. 

ja już o tej torbie nie mówie, już 2 razy ja przeglądałam czy wszytko tam jest , cały czas coś wyciągam a to znów coś wkładam. a jak już w nocy nie umiem zasnąć zaczynam sobie wkręcać co jeszcze może się przydać w szpitalu, co by jeszcze brakowało w torbie!

oj coś zaczyna mi się chcieć spać:) dobry znak ide się już położyć może szybko zasne a nie jak od paru dni zasypiam o 2. muasze zasnąć żeby znów się czegoś nie wkręcic:D życze dobrej nocy jeszcze aktywnym ciężarówką i do jutra buziaki!:)*

dobranoc Ewelinka!!! spijcie smacznie:)

co do tej torby to nie jesteś sama- ja tez ciagle myśle, czy wszystko ma spakowane.ahhhhh... brak słow, ale to sa już chyba nerwy .

Cześć Moje Drogie Mamulki :))))

ja dziś się nie odzywałam bo w związku z nocnym koszmarkiem cały dzień przeleżałam w łożku.. mam nadzieje, ze dziś w nocy będzie lepiej.. no i jutro w dzień też nie obudzę się taka obolała! ehhh... jak na razie to była chyba moja najgorsza ciążowa noc.. i poranek :/ no zeby tak bolało, zebym nie dała rady się podnieść? nawet wyjąc i zagryzając zęby? masakra - jak wy też macie takie bóle to cholernie Wam współczuje.. no i oczywiście dziękuję, za wszelkie miłe słowa! :) :****

Ewelinka - miałam już wcześniej Ci napisać i jakoś mi umknęło.. z moja siarką jest dokładnie tak samo.. zaczęło mi lecieć od 30tc najpierw sporo - już zastanawiałam się nad spaniem z wkładką bo codziennie piżamka do wymiany była.. a ostatnio cisza.. momentami 0.. a czasami delikatnie coś poleci ale to jak ścisnę cycucha :P :> więc sama nie wiem - moze to normalne :)) ?

Deredi - trzymam za Ciebie kciuki.. i też jak dziewczyny byłąm w mega szoku czytając to co Cię w życiu spotkało! WOW! Szpitale są Ci znane..

Uśmiałam się z tego, ze jestem największą plotkarką :D zacny tytuł! buehe :D
Ciężko na niego zapracowałam.. ma się te szybkie paluszki! :D

Zadałam przed chwilą pytanie do doświadczonych mamusiek:

http://40tygodni.pl/Category/036/2,50786,Miekka-skracajaca-sie-szyjka-vs-sex.html

pierwszy raz od dawna mnie aż "skręca"... eh synu dla Ciebie wszystko!
 

i ja tez nie czuję się jeszcze gotowa do akcji...!!! :D i tak jak Wy podejrzewam, ze raczej gotowa w 100% nie będę nigdy :)))
 

odejście wód w supermarkecie, przychodni, spacerze - niezły hardd.. :D ale z drugiej strony same się zastanówcie.. tyle kobiet w ciązy do okoła i jakoś żadna z nas nie trafiła nigdy na taką sytuację :>>>>

ale się wyspałam ,całe popołudnie ale jakaś taka licha jestem brzuch mnie pobolewa i sam zaczynam się bać żeby mnie coś nie złapało .

Daria dredi ,trzymam kciuki nie stresuj sie na przód będzie dobrze

z tą krwią to mi się wydaje że jakaś taka rozrzedzona w ciąży bo mi bez przerwy krwawią dziąsła ,z nosa też mi czasem leci a jak się zatnę na noach -co mi się często zdarza  to kaszanke można robić.

Z tymi pomalowanymi paznokciami faktycznie tak jest ,bo jak mialam mieć wyrostek usuwany to była jedna dziewczyna co miała pomalowane i musiała na gwałt zmywać bo ją na blok nie chcieli wziąść dopóki nie zmyje .podczas operacji właśnie na paznokciach często widać najwcześniej że się coś złegoo dzieje .

hej Milena:)

zobaczymy jak tej nocy będziesz spala - bóle to niestety nieodłaczny dodatek do ciąży:( znam ten ból kiedy musisz wstać do łazienki a nie mozesz bo tak boli i jak babcia stękająca wstajesz z jękami...ahhh na szczęście to mija!!! pociesze Cię. chociaż mnie kręgosłup wcześniej bolał, niz Ciebie.

Aniu to że leci krew z nosa albo dziąseł to ponoc normalka w ciąży bo jest większe ciśnienie krwi. tak czytałam.

no faktycznie ja nie widziałam nigdy akcji porodowej na ulicy, ani chociaz jej poczatku.