Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

paulina89 - nasza Ania ma w brzuchu nie tylko jedno maleństwo , ale aż dwa!! Dwie słodkie dziewczynki:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89

Widać że ja tutaj nowa :P

To tym bardziej zaciskam kciuki za dwie kruszynki i mamę. Bądźcie dzielne dziewuszki, na pewno będzie dobrze :D.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

No ciężko by było nadrobić te 374 strony, żeby wiedzieć wszystko....  surprise Tydzień czytania jak nic hehe :) Spokojnie, lada chwila bedziesz wiedziała wszystko co trzeba:)  Czy u Ciebie też jest taka pogoda pochmurna?  U mnie  jest szaro i ponuro.. spać się chce na samą myśl..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

hey dziewczyny!

Ania trzymam kciuki za Waszą trójkę będzie dobrze!

u mnie dzisiaj tez szaro i pochmurnie ale nie narzekam bo fajnie wiaterek powiewa i nie ma upałów:) leże sobie i patrze na tv też mam lenia:P  a noc super przebiegla bo fajnie chłodno , tylko jedna pobudka na przymusowe siusiu:)

a co do  krwawień z nosa i dziąseł to mnie też to dopadlo, cóż takie uroki ciąży:)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89

U mnie też deszczyk pada, ale po tych upałach miła taka odmiana, wcale nie narzekam. Właśnie kawkę piję i wczorajsze babeczki zajadam.

Ja w nocy to na siku wstaje tak o stałych porach - koło 2, koło 4 i jak chłopak wstaje do pracy koło 6. Gdyby dało radę wstać tylko raz :D.

Idę zaraz się powoli szykować na obiad u teściowej :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

Paulina uważaj na tą drogą sofe:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89

Mysza, śmiej sie śmiej, ale ona na nią w jeansach ciemnych nie pozwala siadać, bo twierdzi że jej mogą skórę na kanapie zafarbować --". Ta kobieta jest da mnie zawsze miła i w ogóle, ale jest dziwna i to bardzo. Taka z tych co robi wszytko na pokaz :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anemona

Cześc babeczki:

Widze,że teraz już coraz cześciej zaczyna się coś dziać w sprawie boleści i skurczy u wielu z nas.

Mnie dziś chyba dają się we znaki skurcze skurcze przepowiadajace.Ja pierdziele tak jakby mi ktos igłę grubą długa wkuwał w brzuch bardziej na dole.U mnie akurat  dzis z prawej strony więcej odczuwalne.Bylam w kościele z moim się pomodlić i jak wracaliśmy to mnie w drodze 8-minutowej dwa razy chwyciło i zaraz puściły.Kurcze wtedy brzusio mi twadnieje i Mała jest strasznie od kilku dni wiercipiętka.Zadaje mi taki ból tym jej wypinaniem dupci i kopniakami do wewnątrz.Czuję też jak mi brzuch się rozpycha a jak ten skurcz zaczyna łapac to musze się pochylić i nie mogę normalnie chodzić.Musze wtedy chwilę odczekać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolciaaa

hej laseczki co tam słychać w niedzielne popołudnie :D bo u mnie jak na razie lenistwo wszytkich ogarneło :D po obiadku nawet ruszac mi sie nie chce haha ale niestety zaraz trzeba dupke ruszyc z przed kompoa i zaczac szykowac szaszłyki na wieczór bo gosci mamy miec na wieczór :D może zdaze sie wyrobic :) a co u was moje kochane ciezaróweczki i jak tam maluszki dokuczaja wam :)??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

Dzieńdoberek :))))

Uffff.. dziś już spokojną noc miałam - wręcz rewelacyjną (w porównaniu do poprzedniej).
Jednak mój Arek miał chyba rację, że w piątek za bardzo dałam czadu - dobrze się czułam, posprzątałam mieszkanie przed imprezkę, ugotowałam obiad, pranie itp.. + z kolezanką poszłam do sklepu no i do późnego wieczora z nimi wszystkimi siedziałam.. zamiast od czasu do czasu poleżeć i kręgosłup niewytrzymał..
a wczoraj nie pozwalał mi się ruszać w ogole, poza wycieczką do WC - mega odpoczęłam, ze 3 drzemki i dzis juz jak nowonarodzona! :))) laugh 
ale już na mnie tutaj "krzyczy" że jak dziś się dobrze czuję, to mam nic nie robić bo później znowu będę cierpiała.. a ja mądrala już sobie wycieczkę do IKEA dziś wymyśliłam zeby kupić jakaś fajną lampkę nad łóżeczko hehe :P ale nie dał się namówić :) - jak na razie :P, pierwszy raz od dawna widział jak wczoraj "cierpiałam" wiec się wydygał trochę...



Anka  - bardzo dobrze ze pojechała na IP, ciąża bliźniacza to nie przelewki - niestety z jednym dzidziusiem jest wiele zagrożeń, a z dwoma.. mam nadzieje, ze wsyztsko bedzie ok i trzymam mocno kciuki ale yes ważne zeby skontrolowali wszystko ! :)

 

Paulina  - ciekawe czy u Ciebie potwierdzi się to co u mojej koleżanki.. od ok 6mca ciązy codziennie budziła się na siku o tej samej porze 2 razy.. własnie po 2 i ok 5.. i jej mały własnie w tych godzinach przebudza się na cyca :D tak jakby już w brzuszku uwarunkowała w jakich godzinach się obudzi :)))) heh ciekawa jestem czy to tylko zbieg okoliczności czy to rzezywiście się może zdarzyć :>

 

U mnie też dzisiaj mega pochmurno i chłodno ale tak jak Myszka - po tych upałach fajnie tak odpoczać :) a że pogoda senna.. - trudno :P przeciez drzemki to nasze ulubione zajęcie devil musimy zbierać siły na poród i to co nasz czeka "po" :)

 

Anemona - ja własnie mam problem z wyczuciem tych przepowiadających skurczy.. od jakiegoś czasu odczuwam coś takiego jak Ty opisujesz.. tzn twardnienie brzusia i w tym samym momencie wypchnięcie mojego synka.. skóra napięta.. trwa to nie wiem max minutę i wraca do "normalności" - jeszcze przy tym tą wystającą dupkę czy nózkę pomasuję przez skróę.. i do tej pory myślałam, ze ten brzusio twardnienie / napina się przez to  że synek tak się wypnie - dziwnie ułoży.. a na to wygląda, ze to są te przepowiadające? bo one nic a nic nie bolą..