Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-06-06 11:35
mogłabym jeździć, mam auto, siedze w domu...ale tak mi sie nie chce :D poza tym tak sobie mysle, że jakos odnosnie porodu, to chce zeby mi w ostatniej chwili powiedzieli co mam robić, bo ja schizol jestem i nie chce jeszcze tym denerwować. Wole na razie o tym nie myslec...zobaczymy co będzie później :) Poza tym tyle kobiet, dużo bardziej krychych i delikatnych niż ja rodzi, więc myślę, że podołam ;]
a z przyjaciółmi moimi, tak na prawde to mam pare osob, które mają dla mnie czas, tylko też problem jest troche we mnie...bo jak wychodzimy to wszyscy palą, wiadomo wychodzą na zewnatrz, ale wtedy albo ja siedze sama, albo ide z nimi i szlag mnie trafia bo tez mam ochote na papierocha...na szczęscie niedługo będzie już ciepło, to będzie można w jakichś knajpianych ogródkach posiedzieć:)
chce słońcaaaa....................................
2012-06-06 11:35
dziewczyny mni tez dretwieja ale tylko w nocy, budzę się z bólem, bo to niestety boli, ale uniose bolącą rękę w górę i jakoś przechodzi. Nie sądziłam, że to dotyczy kobiet w ciąży i w tym okresie się nasila. a już myślałam, że tylko ja mam takiego pecha....:(
2012-06-06 11:39
marynia no niestety pogoda nam jak na razie nie dopisuje:(
tez wolałabym się przejść chociaż po osiedlu, a tak nuda w domu można oszaleć. już sprzątam z nudów, ale ile można. wymyślam sobie jakieś dziwne zajęcia...
na słoneczku to bym się wygrzała troszkę, bo ogromny zmarzluch ze mnie jest:)
2012-06-06 11:44
Też mam fazę na papierocha.Na początku nie miałam problemu.A teraz wręcz slinotoku dostaję jak zobaczę, że ktoś pali.No i jak wsiadam do samochodu za kierownicę.Bardzo silne "niedosmolenie" wtedy występuję :) Miałam taki nawyk ,że jak wsiadałam do samochodu zaraz odpalałam papieroska :)I baaardzo mi tego brakuje.Ale teraz mam bardzo silną wolę i nie zapalę na bank, choćby miało mnie skręcić.
2012-06-06 11:48
No mi tez przechodzi jak poruszam reka. wpiszie w google, jest duzo artykułów.Ja nie wnikalam za mocno w temat,bo skoro tak ma być... Moje auto też stoi pod domem ale co z tego jak nie chce mi sie nigdzie jezdzić..ogólnie bardzo lubię jezdzić, ale ostatnio weny nie mam.. Jak przyjedzie mój luby, to planuję jakiś trip zrobić gdzieś w ładne miejsce pojechać, w miare mozliwosci nie za daleko.. ale tak żeby było miło , może jakiś piknik?:D hehe Tylko ja i on i torba słodyczy!!! hahaha |:D Co do fajek... Paliłam przed ciążą kilka lat.. i nawet nie pytajcie jak mie ciśnienie rozwala, żeby sobie zapalić... Tak mi tego brakuje, zeby sobie z kimś pogadac przy kawce i fajeczce :)) U mnie jest słonko , wczoraj też było :))
2012-06-06 11:49
Nie znam tego problemu - nie palę i nigdy nie paliłam, ale jakoś nie przeszkadzał mi dym papierosa w barze, na dyskotece. Teraz mam na to dosłownie alergie!!! Mój zmysł węchu tak jest wyczulony, że potrafię z daleka wyczuć palacza, a przy tym ogromnie się denerwuję... Trochę to uciążliwe jest, ale nic na to nie poradzę:(
2012-06-06 11:51
2012-06-06 11:52
Piknik? super sprawa. świeże powietrze, ulubione jedzonko no i ten jeden przy boku:) taki wypad dobrze zrobi każdemu. ja może jutro namówię mojego D. na jakiś spacerek po lesie, trochę się zrelaksuję. o ile pogoda dopisze.....
2012-06-06 11:55
daria83 na poczatku ciąży też miałam taki węch, że z końca ulicy potrafiłam wyczuć, że ktoś pali. Mało tego pracowałam w knajpie dla palących do 9 tygodnia ciąży.. Dlatego zrezygnowałam z pracy, chociaż tak się ciekawie zapowiadało, bo miałam za niedługo dostać awans:) alezdrowie maluszka ważniejsze, poza tym palenie bierne jeszcze gorsze .. Małe pomieszczenie, w sali jakies 20 osób jarających i prowizoryczna klima, która nic nie dawała.. Ojejj jak sobie przypomnę ten smród moich ciuchów, włosów.. coś okropnego :( blee..
2012-06-06 12:00
No dokładnie tak jak piszesz:)
Ale mi do teraz jeszcze przeszkadza i strasznie denerwuje , pewnie będzie tak do końca.