Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-12-18 16:44
Ja na pasiorkowca mam w tym tygodniu badania, w czwartek, i faktycznie z obu dziurek, bo tak sie to robi. Mi powiedzial,ze pomiedzy 36 a 37 tygodniem i juz. A teraz jest 36 t.,wiec tak jak trzeba. Jedynie sobie mysle,czy te badanie wyjdzie dobre, skoro od tygodnia biore antybiotyk, zeby zaklamane nie wyszlo. No ale poloznik wie co robi.
Opuchlizna sie nie martwcie, jak tez mam, stopy i kostki i dlonie jak baloniki..paroweczki normalnie, tak to juz juest, cieszcie sie ze nie macie hemoroida, jak ja, wczoraj mi wylazl...cholera jasna..jestem zla... ale mam masc etc. ,wiec bede walczyc. Jednak dzidzia musiala podrosnac i nacisk sie zwieksza,albo to od tego ciaglego smarkania i kaszlu i naprezania sie -co nie jest wskazane. No nic - to tez czesta przypadlosc ciezarnych -slyszalam.
Dbajcie o siebie dziewczyny -szczegolnie te przeziebione,mowie wam nic milego....
ze nie wspomne ze dodatkowo przeszkadza w spaniu i w ulozeniu sie w lozku...masakra jakas.Ide sie zdrzemnac -poki moge- w nocy zle spalam, dzis maly dawal popalic..caly brzuch jego.....
A ja juz dostalam jakas karuzelke w prezencie - taka do samochodu My baby czy cos, uczy i bawi, z melodyjka, jeszcze nie rozpakowalam nawet. ,bo tam jest napisane na pudelku ze od 9 miesiecy,ale moze w swieta bedzie wiecej czasu to sobie popatrzymy. Z frimy Interkobo. Na pierwszy rzut oka, wyglada super.
2012-12-18 17:03
WITAM..ja czuję się dobrze, po tym co Wy tu piszecie to naprawdę nie mogę narzekać. Nic mi póki co nie spuchło..pozatym, że przybrałam na wadze dość konkretnie. Jedyno co mnie denerwuje to fakt, że wnocy się przebudzam i cięzko się ułożyć. No i nerwy, nie wiem jak mój mąż wytrzymuje moje czasem czałkiem bezpodstawne fochy. Termin mam na 30 stycznia, więc jeszcze troszkę mi zostało. Cały czas mam w sobie niepokój, żeby dziecko było zdrowe itp. A jeśli o sny chodzi to ostanio śniło mi się, że odeszły mi wody płodowe i zaczęłąm panikować - wszyscy mówią mi, że to oznacza, że pochodzę jeszcze długo z brzuszkiem:) Ale to dobrze, niech sobie Staś spokojnie rośnie. Do lekarza chodzę na NFZ więc wiecie jak to jest, taśmowo. Ale pytałam go o padanie na paciorkowce to mi powiedział, że na następnej wizycie pobierze mi wymaz z pochwy, więc się okarze co i jak. Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości
2012-12-18 19:34
chyba parę stron wcześniej dziewczyny się mierzyły :)). z 2 dni temu. Ja nie mam miarki więc nie wiem :P może i lepiej
2012-12-18 19:36
od 335 strony :))
2012-12-18 20:33
Dodałam jedno zdjęcie do albumu "Brzucholek" normalnie udało się je mojej koleżance, jak nie wiem, ha ha ha ;)
2012-12-18 20:34
ja rowniez mam jutro wymaz na pasiorkowca i mam nadzieje ze wyniki beda dobre jutro opisze jak to wygladalo przeraza mnie ze z dwoch dziurekbeda robic wymaz
2012-12-18 20:51
kurcze, boli was może kość ogonowa albo jej okolice? bo mi normalnie od leżenia chyba pprzy wstawaniu ból paraliżuje cały kręgosług,. ;/
w ogóle coś mnie w odcinku dolnym plecy zaczęły bolec i chodze jak kaleka..
a wczoraj jakby mi coś w srodku strzeliło w okolicy jajnika prawego, kłulo mnie niesamowicie jakieś 30 sekund że widziałam ciemność, ale przeszło..
macie jakieś podobne doświadczenia może czy to mój organizm nawala?:P
2012-12-18 21:08
happymum - mam dokladnie tak samo :) bole kosci ogonowej, bole w okolicy prawego jajnika, w dole plecow a do tego bardzo bolesne juz skurcze przepowiadajace... Mam nadzieje ze dotrwam do stycznia bo jakos sie inaczej czuje, sama nie potrafie tego nazwac ale jakby zaszla we mnie jakas zmiana taka dziwna
2012-12-18 21:13
ja chyba mysle ze nie dotrwam do stycznia , zobaczymy jutro czy mnie moja gin do szpitala nie da
2012-12-18 21:14
natalia, a co sie dzieje, ze do szpitala?