Ja jak wchodzę tu na stronkę to dostaje skrętu żołądka;)

 

Teraz jest czas, żeby zatrzymać się i pomyśleć o mijającym roku, przypomnieć sobie nasze triumfy i porażki, złożone i złamane obietnice, chwile kiedy byliśmy gotowi na wielką przygodę lub kiedy zamykaliśmy się w sobie ze strachu. bo o to chodzi w sylwestra, o następną szansę, szansę żeby wybaczyć, poprawić się, zrobić więcej, dać więcej, kochać bardziej, być gotowym na to co przyjdzie.

oby ten był lepszy od poprzedniego, wszystkiego najlepszego stycznióweczki ;*

KENFUSZKA serdecznie gratuluje synysia! Dużo zdrówka i wytrwałosci dla Was!

A to się dzieciatka sypią, Podejrzewam, ze nie jest on ostatnim grudniowym dzidziolkiem ze styczniowej mamusi- wciąż nie wiadomo co u imness i happymumm!

Wczoraj rozmawiałam ze znajomą ze studiów- miała termin na 26 grudnia i nic, smiałysmy się, ze nasze dzieci beda z jednego rocznika, a tu sms przyszedł przed chwilą, że synuś zaskoczył wszystkich i wylazł dzisiaj po 8.00 Teraz to tylko zaciskam nogi i mówię do gabi, zeby jeszcze chwilke wytrzymała- zwłaszcza, ze zauważyłam dziś mnóstwo śluzu i obawiam sie, że czop odchodzi na dobre (póki co nie jest podkoloryzowany krwią wiec nie panikuję, skurczy nie ma, a wody nie odeszły, wiec kto wie, może to takie jednorazowe wydarzenia i jeszcze mała posiedzi).

WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU! 

Oby ten 2013 rok zmienił nasze życie na piękniejsze  Rodźmy wszystkie zdrowe i kochane dzidziolki! Życzę Nam mało bolesnych porodów i dużo zdrówka wytrwałości i cierpliwości! Całuski 

Drogie STYCZNIÓWECZKI :) Szczęśliwego Nowego Roku, dużo miłości, cierpliwości, spełnienia marzeń, zdrówka, pomyślności i wszyyyystkiego co najlepsze :) zdrowych maluszków i bezbolesnych porodów :)

Aleeeeee mnie tu długo nie było ! Czy któraś ze stycznióweczek się rozpakowała ? :)

Immness my tu Ciebie podejrzewalismy o poród:) Rozpakowała się mummy29 bodajże  23 lub 25 grudnia i kenfuszka 27 grudnia. Czekamy co u happymumm bo milczy dobry tydzien:)

immness, no w końcu! ;-)) coś się tak długo nie udzielała, gadaj no tu ;>

no happymum całkiem możliwe że rozpakowana bo przecież miała odstawić leki.. ;D

Dziewuszki obyśmy dotrwały do północy a potem niech się dzieje co chce !!

Od happymum92 : ) 

hej :) nie jeszcze w dwupaku,ale w szpitalu od drugiego dnia świat. za mało wód i nadal coś tam do małej wagi się czepiają. w środę będę miała robiony test oksytocynowy, jeśli łożysko jest wydolne i malutka będzie się dobrze czuła podczas skurczow to zapewne wywołają poród a jeśli nie to cesarka. także czekam. cieszcie się że jesteście w domku bo w szpitalu można oszaleć :(. internet mam w telefonie i czytam wasze posty na bieżąco ale nie mogę dodać komentarza niestety. pozdrow ode mnie dziewczyny :) trzymajcie się, chociaż do północy! :)