Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

putunki ja już zrezygnowałam z karmienia i powiem szczerze, że jakoś humor mi się poprawil - być może to wpływ czekoladek, które dziś wchłonęłam. Jakoś czuję się tak "swobodniej", że w pełni wracam do normalnego życia sprzed ciąży - mogę wychodzić, mogę wszystko zjeść, wypić mocną sypaną kawę na śniadanie... Chyba potrzebowałam tego po tym "poszczeniu". I nawet mi zmęczenie nie przeszkadza - a Ernest dziś złote Dziecko!!! Wczoraj było szczepienie, a on nawet jednego leku nie dostał po Nim i tylko śpi i słucha Mnie jak do Niego mówię na zmianę cheeky No Alunia też rośnie, suuuuper, dzielna Dziewczynkakissmadelka kucia są do przeżycia, całe szczęście, że Dzieci tego i tak nie będą pamiętać...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

madelka co do falbanek, to na zewnątrz, tak Nam kazała Położna i się spr. Ale kolejna spr, może za luźno ściągasz pampersa? My tak też robiliśmy i ciągle przesikany!!! A teraz jest lux yes

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madelka

Ja wymysliłam :) bo od poczatku Igor sie był 'złosliwy' jak Zged z harrego pottera laugh i tak juz zostało :) hahah nawet kolezanka to potwierdzila wiec mam Zgredzika :) nawet na to reaguje juz :)

wczoraj wygarnelam swojemu wszystko i powiedzialam ze nie bede karmic mlodego cyckiem i ze ma mu zrobic bebilon(mamy w szafce- kupilismy jak wychodzilismy ze szpitala w razie w) a on mnie blagał zebym dala mu piers... mamy dzis rzekomo rozmawiac ale mnie sie nie chce. nie chce mi sie na niego nawet patrzec. wczoraj mialam tak oczy zapuchniete od placzu ze jak zobaczylam sie wlustrze to stwierdzilam ze ze mnie chinczyk jak nic. ledwo co widzialam frown

zeby jechac do miasta to mam busa(ciasny i nie ma mowy na branie mlodego ze soba) albo pociag ale do stacji kilka kilometrow wiec tez kiepsko a poza tym na peron z wozkiem i do pociagu? indecision rozumiesz...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madelka

moze aneczka bo wiecznie mi sie wydaje ze za ciasno ma i poprawiam cheeky

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

madelka i zrobił Mąż w końcu te mleczko? Bardzo dobrze, dzielna kobieta, stój przy swoim yes Nie może tak być, że wszystko Ty robisz!!! Ja dziś czekam na Męża - zaraz będzie i już wie, że będzie Ernesta pilnował, a ja idę spać cheeky AAAAA moje liście kapuściane w staniku stały się miskami z mlekiem hehewink Patrzę, stanik mokry, odchylam, a tam deczko mleczka w liściu kapusty hahahaha. Jeny jak mi się humor poprawił, tańczyć mi się chce, na dyskotekę, tak ożyłam!!! Albo na wesele - ale to dopieru w maju i czerwcu będziesmiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luty2013

Aloha mamcie smiley W końcu się wyspałam mały grzecznie teraz śpi,  wysprzątałam mieszkanie na błysk, energii w końcu przybyło :) A to dlatego, że uciełam sobie z moim wczoraj "pogawędke", gdzie ustaliliśmy, że odciągnę mleczko na noc choć na jeden posiłek, mąż nakarmi, przewinie, czyli ciągiem bd spać, aż całe 4 h :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madelka

wlasnie zastanawiam sie nad chusta... tyle ze to troche kosztuje..cieplej sie PODOBNO ma juz robic. przemysle...

zazdroszcze ci aneczka. ja jak przestane karmic to bede miec nagonke w domu. to jest wiecej jak pewne bo wszyscy wiedza jak mi zalezalo na tym...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nelka

putunki tak,karmię juz tylko mm, pokarm straciłam juz jakiś czas temu niestety. Wprowadziłam od razu ten bebilon,bez mieszania, myślisz,że powinnam mieszać ze starym? a jeśli tak to jak to rozłożyć w czasie? zaraz będę karmić i zrobię pół na pół, jest mi już normalnie wszystko jedno, jestem tak zmęczona tymi problemami brzuszkowymi.Po bebilonie kupy są okrutnie smierdzące,masakra i dużo luźniejsze. Nie wiem czy to normalne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mazluty2013

ohhh Luty Luty :D :D 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziab

oj Dziewczynki ale się rozpisałyście :) wróciłyśmy od lekarza i mogę dalej karmić piersia :) pani doktor wypisała nam lek Gastrotuss baby, syrop przeciwrefluksowy dla dzieci i mam dawać po każdym karmieniu :) Lenka wtedy nie powinna tak bardzonulewać i wymiotować miom mlekiem, bardzo się cieszę, bo w nocy rozpłakałam się, ponieważ mała wypluwała butlę i próbowała dostać się do cyca.